Prolog
Powrót z [u] (3) WYWAR
...kolejny odcinek nieregularnika...o odcinkach ukazujących się w odstępach losowych zawierających perły mądrości starych [u]żytkowiczów, bogatych wiekami przebywania w świecie substancji psychoaktywn
Tagi
Źródło
Odsłony
11903No więc tak, przepis. Jest dosyć prosty. Wszystko zależy od tego, czy robisz wywar dla trzech osób od razu, czy też dla jednej. Ja podam Ci tutaj przepis dla jednej osoby, a jeśli będziesz robił dla 3, to po prostu pomnóż składniki x 3, czyli jak będzie 250 gramów witaminy C, to dla 3 osób trzeba dodać 750.
- Mielimy oba składniki (na przyklad 5 gramow ruty i 14 gramow mimosy) w młynku, najlepiej elektrycznym. Jak donoszą agencje, młynek może ulec zniszczeniu, ponieważ Mimosa jest bardzo twarda.
- Tak zmielone składniki (na pył) wrzucamy do garnka, zalewamy 300 ml wody (cos ponad jedną szklankę), dodajemy 250 mg witaminy C i około 50 ml kwasku cytrynowego w płynie.
- Mieszamy i podgrzewamy, by wywar zaczął się gotować. Zmniejszamy płomień. Teraz, od chwili zagotowania liczymy 30 minut. Ma się tak gotować na wolnym ogniu (na słabym) przez te 30 minut (ma lekko bulgotac sobie). Często mieszamy. Nie może za bardzo parować, bo nic nam nie zostanie, ma mniej więcej odparować polowa, gdybyś zobaczył, ze odparowuje więcej, dolej wody (uzupełnij ubytek).
- Kawka gotowa. Teraz ważna cześć. Bierzemy filtr lub płótno białe (chodzi o to, żeby dobrze się odcedzało, a filtrem to można czekać godzinami, dlatego płótno jest lepsze) i odcedzamy miksturę. Odcedzony płyn odlewamy do jakiegoś pojemnika, natomiast pozostałe fusy wrzucamy jeszcze raz do garnka, zalewamy taka samą ilością wody, dodajemy tyle samo witaminy C i kwasku i gotujemy przez tyle samo w ten sam sposób. Po 30 minutach znowu odcedzamy, płyn odlewany do naczynia, w którym czeka sobie spokojnie płyn z pozostałego gotowania, a fusy trzeci raz i już ostatni wsypujemy do gara i znowu ta sama procedura. Po trzecim gotowaniu znowu odlewamy płyn do naczynia mamy już płyn z 3 gotowań) a fusy wyrzucamy.
- To już koniec. W naczyniu zaklęty jest duch. Teraz trzeba to tylko wypić. Proponuję dodać kostek lodu, wstrząsać, nie mieszać, zatkać nos i pić małymi łykami, a jak się nie da, to do dna. Ważne jest, byś utrzymał ten płyn do końca, najlepiej strawił go, a jeśli się nie da to trzymał na tyle długo (około 3-4 godzin w zależności od metabolizmu), by zadziałał.
I jeszcze kilka rzeczy. Będzie Ci się wydawało, że umierasz, to będzie taki sen (pamiętaj, najlepsze rzeczy dzieją się pod zamkniętymi oczami), ale to nieprawda, to tylko takie wrażenie. Na początek najlepiej wziąć w jakimś zaciszu z kumplami, muzyka nie jest wskazana, zresztą sam zobaczysz.
I jeszcze cos bardzo istotnego: oto rzeczy, których nie możesz jeść kilkanaście godzin przed i kilkanaście po (mowi sie o 24 godzinach) spożyciu ayahuasca (bo umrzesz):
Produkty spożywcze ZABRONIONE do spożywania podczas używania MAOi (produkty zawierające duże ilości tyraminy) - SPOŻYCIE GROZI ŚMIERCIĄ! (from hyperreal):
- wszystkie rodzaje serów żółtych,
- suche i sfermentowane kiełbasy (salami, pepperoni, itd.)
- suszone ryby
- strączkowate
- mięsa
- drożdże (chleb?)
- piwo
- czerwone wino
- skórka z bananów
Masz pytania, wal smialo.
Autor: kapelusznik
Komentarze
to ca ja mam jesc jak chleba, sera i piwa nie moge ???
to ca ja mam jesc jak chleba, sera i piwa nie moge ???
Jak to umre? popierdolilo Was ?
Jak to umre? popierdolilo Was ?
Jak to umre? popierdolilo Was ?
"i zimiorki ;> " hehehe :-)
A od skórki banana to niezłe schizy się łapie - analogi serotoniny - występującew śladowych ilościach zwielokrotniają swoją moc i mogą wznieść nas na wyżyny Poznania (miasto jakoweś podobno)
Ej, to moj przepisik osobisty, nawet mnie nie podpisali.
;(
Kapelutek.
nie tylko można jeśc te warzywa i owoce można pić wode hehhehe wszystkim ziomką co odwiedzili tę stronkę to pozdrowienia
Hm... próbowałeś tego sposobu już? Osobiście najbardziej mi pasuje bo jest bardzo prosty ale czy z trzech gotowń nie będzie za dużo płynu... czy można go zredukować? A i czy wszystkie składniki (mimose i rute) mam gotować razem i wypić wszystko na raz? czytałem że niektóży najpierw piją rute a puźniej mimose
Z serami zoltymi i chlebem to czysta bzdura. Podobnie jak z muzyka. Muzyka jest wrecz wskazana zeby sie w pelni zrelaksowac i odleciec, ale najlepiej muzyka etniczna i relaksacyjna, wiadomo ze nie z radia.
Kopiuje info ze strony moich "curranderos" na temat jedzenia
śmiertelnie niebezpieczne są:
- alkohol (w każdej postaci)
- leki antydepresyjne
- tabletki przeciwbólowe
- tabletki nasenne
- tabletki i syropy na kaszel (zawierają opiaty -np. kodeinę czy narkotynę)
- środki antyalergiczne
- meskalina (kaktusy peyotl i San Pedro)
- makromeryna - efedryna i pseudoefedryna
- fentermina (lek hamujący łaknienie)
Każdy, kto zażywa jakiekolwiek leki, musi skonsultować się z lekarzem.
żywność, która może spowodować nudności, silne bóle i zawroty głowy
oraz poważne kłopoty ze zdrowiem:
- wszystkie rodzaje starych i długo dojrzewających żółtych serów (świeże dozwolone)
- wszystkie produkty fermentowane
- mięso, jaja, suche i sfermentowane kiełbasy
- ryby suszone i mrożone (świeżo złowione ryby i kawior są dozwolone)
- ostre przyprawy (pieprz, chili)
- sos sojowy
- nadmiar soli
- cukier (miód), czekolada, kakao...
- napoje zawierające dużo cukru i sztucznie barwione
- mleczne kultury bakteryjne - szczególnie jogurty, maślanka, kefiry
- kofeina - a więc kawa, coca cola...
- czarna herbata, energydrinki
- kapusta kiszona
- warzywa strączkowe i kukurydza
- owoce
- orzechy i orzechy ziemne
- drożdże
- żeń-szeń
- środki na katar typu otrivin
- gałka muszkatołowa (w dawkach psychoaktywnych)
- wszelkie inne substancje psychoaktywne
Wszystko ładnie piękne opisane, ale zastanawia mnie skąd mam wziąść te składniki ? bardzo chciałbym tego spróbować i porównać z innymi specyfikami które są łatwiej dostępne jak np kwas, dxm, itp. Także jeżeli ktoś byłby tak uprzejmy podać jakis namiar na jakieś sklepy zagraniczne lub polskie z tymi składniakami. Będę ogromnie wdzięczny.