Haszysz i pierwsze wrażenie Niedzielana

Andrzej Niedzielan podzielił się z dziennikarzem "Piłki Nożnej" swoim pierwszym wrażeniem z pobytu w Holandii. Wrażeniem... typowym dla osoby dopiero co przybyłej do tego kraju.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

4033

Już w czasie pierwszej wizyty przekonałem się, że tutaj bardzo łatwo dostać haszysz. Zapytałem jakąś kobietę o drogę, która zanim odpowiedziała, solidnie się sztachnęła - opowiada Niedzielan

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

BenY (niezweryfikowany)
przejebane w holandii mozna łatwo dostać haszysz <br>i co teraz będzie doktorze ?!? ;-P <br>
.chudy. (niezweryfikowany)
przejebane w holandii mozna łatwo dostać haszysz <br>i co teraz będzie doktorze ?!? ;-P <br>
dr Jezzy Jeff (niezweryfikowany)
przejebane w holandii mozna łatwo dostać haszysz <br>i co teraz będzie doktorze ?!? ;-P <br>
KRET (niezweryfikowany)
Moc wrażeń bijących z tego artykułu mnie poraża. <br>Moim pierwszym wrażeniem byl jack harrer w ENSCHEDE takim miescie prawie na samym wlocie do holandu <br>:))))))))))))))))))))))))))))))))) <br>POZDRUFFKI
Zajawki z NeuroGroove
  • Alkohol
  • Benzydamina
  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Dzień całkiem normalny, posiłek spożyty kilka godzin przed zażyciem substancji. Głównym powodem, że był to idealny czas na halucynacje było to, że miałem wolne mieszkanie na kilka dni. Oczekiwałem po prostu miłego doświadczenia, czegoś innego gdyż wcześniej miałem doświadczenia tylko alkoholem i thc.

Jako, że to pierwszy raz z benzydaminą to zdecydowałem się na dwie saszetki Tantum Rosa. Przeprowadziłem ekstrakcje a następnie uzyskany osad zalałem jak najmniejszą ilością soku pomarańczowego. O godzinie 23:30 spożyłem specyfik. Smak bardzo intensywnie słony, okropny ale płynu na tyle mało że było to do przeżycia. Brzuch od razu się odezwał ale zapiłem jeszcze sokiem pomarańczowym i winogronowym żeby zabić smak i jakoś zatrzymałem całość w żołądku.

  • MDMA
  • MDMA (Ecstasy)
  • Pozytywne przeżycie

Sam w pokoju, leżąc w miękkim łóżku, podekscytowanie nadchodzącym tripem.

Spontanicznie ok. godziny 15 pomyślałem, że wieczorem zaaplikuje sobie MDMA i w ten sposób umile sobie nadchodzący wieczór. Już ponad miesiąc w szafce miałem schowaną resztkę kryształu M. Waga pokazywała 250mg, zazwyczaj brałem dawki max 150mg, ale rządny wrażeń postanowiłem skonsumować całość.

Już na samą myśl o nadchodzącej fazie zaczęła mi się wydzielać w mózgu serotonina,  poczułem podniesiony nastrój i odczuwalną ekscytację. 

  • Gałka muszkatołowa

Przeczytałem na waszej stronie o gałce muszkatołowej i jej działaniu. Pomyślałem, że warto wypróbować jej działanie na sobie.


  • Grzyby halucynogenne

substancja/dawka: 125 grzybków na każdego z nas.


uczestnicy: Ja, czyli Error78 oraz -P- i -S-, trzech kolesi z jednej

ekipy :)

randomness