Niemiecki minister sprawiedliwości zdradza szczegóły planu legalizacji marihuany

Nowy rząd koalicyjny Niemiec ujawnił wstępne szczegóły dotyczące planu legalizacji marihuany do celów rekreacyjnych. Pod koniec zeszłego roku nowa koalicja rządowa zapowiedziała, że legalizacja konopi będzie jednym z ich priorytetów, a wczoraj Der Spiegiel dostarczył nowe informacje na temat proponowanego planu legalizacji.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Fakty Konopne
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy serdecznie Fakty konopne!

Odsłony

124

Nowy rząd koalicyjny Niemiec ujawnił wstępne szczegóły dotyczące planu legalizacji marihuany do celów rekreacyjnych. Pod koniec zeszłego roku nowa koalicja rządowa zapowiedziała, że legalizacja konopi będzie jednym z ich priorytetów, a wczoraj Der Spiegiel dostarczył nowe informacje na temat proponowanego planu legalizacji.

Cel uzgodniony przez Socjaldemokratyczną Partię Niemiec, Zielonych i Wolną Partię Demokratyczną w umowie koalicyjnej jest jasny: „Dorośli powinni mieć możliwość legalnego kupowania marihuany w licencjonowanych sklepach” – powiedział minister sprawiedliwości Marco Buschman.

Legalna marihuana do celów osobistych będzie mogła być sprzedawana w aptekach, ale koalicja rozważa dopuszczenie licencjonowanych sklepów z konopiami. Warunkiem niezbędnym do otwarcia takiego sklepu ma być zatrudnienie sprzedawców posiadających wiedzę na temat konopi oraz ich negatywnego wpływu na organizm. Umożliwiłoby to sprzedawcom „dostarczanie informacji o produktach i przeciwdziałanie ryzykownemu używaniu konopi indyjskich, zwłaszcza w przypadku osób uzależnionych”.

Marihuana będzie również „podlegać jakiejś formie opodatkowania, podobnie jak inne produkty konsumpcyjne” – powiedział Buschman. Zauważył jednak, że marihuana na czarnym rynku nie jest opodatkowana, więc ceny konopi na legalnym rynku powinny być konkurencyjne dla konsumentów, aby nie korzystali z czarnego rynku.

Dyrektor zarządzający stowarzyszenia przemysłu konopnego (BvCV) Jürgen Neumeyer również opowiedział się za szkoleniem personelu jako warunkiem uzyskania licencji na sprzedaż. Powiedział, że każdy, kto chce zlikwidować czarny rynek, musi zadbać o to, by odległość do najbliższego sklepu z marihuaną była niewielka, nawet na terenach pozamiejskich.

Minister zdrowia Bawarii Klaus Holetschek zwrócił się niedawno do rządu federalnego o ponowne rozważenie możliwości legalizacji marihuany. Polityk stwierdził, że nie należy bagatelizować używania konopi bogatych w THC, ponieważ ich długotrwałe nadużywanie niesie za sobą możliwość uzależnienia, może mieć negatywny wpływ na pamięć oraz zdolność uczenia się i myślenia. Najnowsze badania pokazują jednak, że negatywny wpływ na pamięć i funkcje poznawcze widoczny jest głównie u młodych osób, które zaczęły nadużywać marihuany w okresie dojrzewania.

Jeśli chodzi o datę wdrożenia legalizacji, Buschmann powiedział, że zależy to przede wszystkim od Ministerstwa Zdrowia, który jest obecnie zajęty „walką z pandemią”. Przedstawiciele koalicji rządowej wcześniej zapowiadali, że dokonają przeglądu społecznych skutków legalizacji cztery lata po jej wdrożeniu. Zapowiedzieli również, że wprowadzona zostanie usługa kontroli narkotyków, w ramach której ludzie będą mogli badać nielegalne narkotyki pod kątem zanieczyszczeń i innych szkodliwych substancji bez obawy przed sankcjami karnymi.

Chociaż prawodawcy podkreślają, że celem legalizacji marihuany nie jest zwiększenie dochodów podatkowych, to nowa koalicja rządowa w swoim manifeście wyborczym oznajmiła, że opodatkowanie konopi indyjskich może generować 1 miliard euro przychodu rocznie.

Oceń treść:

Average: 10 (4 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA (Ecstasy)

  • 4-ACO-DMT
  • Amfetamina
  • Bad trip
  • Marihuana

Mocno "piwniczany" event techno. Cięższe a'la berlińskie brzmienia. Dobra paczka znajomych. Ogólnie dobre nastawienie i nieświadomość jak źle może być. Miała być emka, przypadkiem wyszło, że 4-ACO to jedyne ciekawsze co możemy ogarnąć. No to ogarnął kumpel po 25mg w kapsułkach (jak się potem okazało było tam 30mg).

Preludium zagłady

Aby całość była jaśniejsza w odbiorze zacznę od doby wcześniej. Mowa o piątkowym wieczorze. Ze znajomymi technoludkami mamy w zwyczaju zaczynać imprezę w piątek i kończyć ją w niedzielę po południu kiedy już majaczymy od braku snu i innych podobnych efektów niszczenia organizmu na rzecz beforów imprez i afterów. Wiem. Mało odpowiedzialne.

  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

Festiwal sprzyjający psychodelicznym podróżom. Słoneczne późne popołudnie. Trip grupowy, jednak reszta ekipy na kwasie.

- Niech mi pan powie jeszcze tylko jedno – odezwał się Harry. – Czy to dzieje się naprawdę, czy tylko w mojej głowie?

(…)

- Ależ oczywiście to dzieje się w twojej głowie, Harry, tylko skąd, u licha, wniosek, że wobec tego nie dzieje się to naprawdę?

  • 5F-PB-22
  • Uzależnienie

Nie pamiętam nawet swojego pierwszego razu z tą substancją. Naprawdę. Zaczęło się od tego, że popalałam od czasu do czasu w lufce. W pewnym momencie miałam całe poparzone usta, bo jedna, dwie, czy pięć lufek nie wystarczało żeby się upalić. Przerzuciłam się na bongo. Dym był przyjemniejszy. Wmawiałam sobie, że palę tylko dlatego, że lubię jego wygląd. Jestem osobą widzącą piękno w totalnie małych rzeczach. Głównie to pomagają dostrzec mi narkotyki. Nigdy wcześniej nie sądziłam, że będę w stanie zachwycać się niesamowicie prostymi rzeczami, które ludzie mijają obojętnie.