Po co UE szuka kokainy w ściekach? Wyniki są intrygujące

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

polskiobserwator.de
Dominika Słomska
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

48

Po co UE bada ścieki? Już w szczytowym okresie pandemii COVID-19, dzięki badaniu ścieków naukowcy byli w stanie zorientować się, w jakich miastach jest najwięcej chorych. Metoda ta, jest stosowana w Europie już od ponad dziesięciu do określenia, jakie narkotyki są spożywane w poszczególnych miastach. Nowe wyniki pokazują – Najwięcej kokainy w Niemczech spożywa się w Nadrenii Północnej-Westfalii.

Badania ścieków pokazują, gdzie w Europie spożywa się najwięcej kokainy. W żadnym innym mieście w Niemczech nie wykryto w 2021 roku tak dużej ilości koksu w próbkach ścieków jak w NRW. Wątpliwa nagroda trafia do Dortmundu. Według badań Europejskiego Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii (EMCDDA) w Dortmundzie na 1000 osób przypada 477 miligramów białego proszku.

Pozostałe „czołowe miejsca” trafiają do następujących miejscowości:

Z badań jednoznacznie wynika, że od 2016 roku w Niemczech wzrosło spożycie kokainy. W 2021 r. w ściekach wykryto więcej narkotyków aż w 32 miastach porównując z rokiem poprzednim. W samym Dortmundzie wzrost z 2020 (305 mg) na 2021 jest bardziej niż widoczny. 477 miligramów na 1000 osób jest najwyższą kiedykolwiek zmierzoną wartością dla Dortmundu.

Jeśli jednak spojrzeć poza granice Niemiec, to Dortmund jest „tylko” na 18. miejscu wśród kokainowych liderów w Europie. Antwerpia w Belgii zajęła pierwsze miejsce, z wynikiem 1582 miligramów.

Badanie to jest największym europejskim projektem w zakresie analizy ścieków. Jest to współpraca pomiędzy grupą SCORE a EMCDDA. Pobierając próbkę ścieków, naukowcy mogą oszacować ilość narkotyków spożywanych w danej społeczności. Odbywa się to poprzez pomiar stężeń narkotyków i ich metabolitów wydalanych z moczem.

W projekcie udział bierze 75 europejskich miast. Pomiędzy poszczególnymi lokalizacjami występują czasem duże różnice ilości kokainy w ściekach. Innym interesującym odkryciem jest to, że ludzie spożywają więcej kokainy w weekend niż w ciągu tygodnia, co może być związane z rekreacyjnymi zachowaniami obywateli. Dodatkowo, więcej kokainy wykryto w ściekach w dużych miastach niż w mniejszych miejscowościach.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Etanol (alkohol)
  • LSD-25
  • Marihuana
  • MDMA
  • MDMA (Ecstasy)
  • N2O (gaz rozweselający)
  • Tripraport
  • Tytoń

Pozytywne, chęć wyszalenia się po okresie lockdown'u

Szczęście, uczucie do którego wielu w życiu dąży, ale nie każdy wie jak to osiągnąć. Zastanawiali się nad tym artyści, filozofowie, naukowcy i ja. Czy szczęście to jest to na co pracuje się całe życie, czy jest ono wywołane przez konkretne okoliczności. Odpowiedź na pewno nie jest jednoznaczna i u każdego jest inna, ale ja chcę się dowiedzieć co w moim przypadku ono oznacza i w tym raporcie chciałbym wam to przedstawić.

  • Dekstrometorfan

Substancja: 600mg bromowodorku dekstrometorfanu w tabletkach po 15mg

Wiek, waga: 19lat, 60kg

Exp: DXM, THC, Etanol, nikotyna, kofeina

S&S: Zacisze własnego pokoju, rodzice na niższym piętrze (jak się potem dowiedziałem nie spali, wbrew moim oczekiwaniom), siostry na wakacjach, mała lampka na podłodze, (schylona maksymalnie w dół, tak, aby jak najmniej oświetlała) – jedynym źródłem mistycznego światła

  • Etanol (alkohol)


nazwa substancji: tramal

poziom doświadczenia użytkownika: thc, hasz



Niezapomniana akcja z tramalem miała miejsce 30 grudnia 2003r dokładnie dzien przed sylwestrem. Właściwie do dziś nie wiedziałem czy to rzeczywiście ten lek przeciwbólowy tak mocno wpłynął na zdarzenia z tamtego dnia.


  • Grzyby halucynogenne
  • Pozytywne przeżycie

Festiwal Psytrance-owy w Bieszczadach. Pozytywne, festiwalowe nastawienie. Byłem pewny, że otoczenie jest bezpieczne i w razie złych doświadczeń mogę liczyć na pomoc mojego towarzysza, tripsitterów albo innych festiwalowiczów

Drugiego  dnia  festiwalu,  około  północy  spożyliśmy  z  towarzyszem  po  połowie  dawki suszonych  grzybów  psylocybinowych.  Pałaszowaliśmy  je  w  namiocie  na  chlebie  z  powidłem,  nie spodziewając  się  specjalnych  fajerwerków.  Grzyby  miały  podobno  działać  bardzo  słabo.

  Zaraz  po zjedzeniu  spakowaliśmy się i  poszliśmy  na  szczyt  wzgórza  na,  trwający  w  najlepsze  od  dwóch  dni, festiwal. Skierowaliśmy się w stronę leśnych ścieżek, które biegły między scenami i wypatrywaliśmy pierwszych grzybowych efektów.