Poseł Konfederacji wtargnął na juwenalia z interwencją poselską. Rozdawał alkohol i badał zawartość

Poseł Konfederacji, Konrad Berkowicz, wtargnął na juwenalia. Nie zostając wpuszczonym z powodu braku biletu wstępu, wyciągnął legitymację poselską i rozpoczął interwencję. Jej przedmiotem było badanie poziomu alkoholu we krwi studentów.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Bezprawnik
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

86

Poseł Konfederacji, Konrad Berkowicz, wtargnął na juwenalia. Nie zostając wpuszczonym z powodu braku biletu wstępu, wyciągnął legitymację poselską i rozpoczął interwencję. Jej przedmiotem było badanie poziomu alkoholu we krwi studentów.

Poseł Konrad Berkowicz wtargnął na juwenalia

Jeden z posłów Konfederacji, Konrad Berkowicz (znany m.in. z tego, że zapytany na początku bieżącej kadencji Sejmu nie wiedział, ilu jest posłów), wtargnął na juwenalia. Jak czytamy w „Wirtualnej Polsce”, poseł miał najpierw usiłować dostać się na teren miasteczka studenckiego Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Z uwagi na to, że nie miał biletu, nie został wpuszczony.

Wtedy poseł Berkowicz miał wyciągnąć legitymację i obwieścić, że właśnie rozpoczyna interwencję poselską. Zgodnie z art. 20 ust. 1 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora.

Poseł ma prawo podjąć – w wykonywaniu swoich obowiązków poselskich – interwencję w jednostkach gospodarki niepaństwowej dla załatwienia sprawy, którą wnosi we własnym imieniu albo w imieniu wyborcy lub wyborców, jak również zaznajamiać się z tokiem jej rozpatrywania.

Ustęp 4 wskazuje zaś, że legitymacja poselska upoważnia parlamentarzystę do wstępu na teren ww. jednostki.

Poseł został wpuszczony na obszar miasteczka studenckiego. Co badał Konrad Berkowicz? Jak podaje „WP.pl”, powołując się na media społecznościowe parlamentarzysty

sprawdzał, czy poziom alkoholu we krwi studentów jest odpowiedni

Interwencja przebiegała dosyć osobliwie, bo na innych udostępnionych materiałach widać, jak poseł Berkowicz polewa wódkę i rozdaje piwo.

Promowanie alkoholizmu i naruszenie prawa?

Sytuacja wywołała oburzenie m.in. u posłanki Pauliny Matysiak z Lewicy. Skierowała ona nawet wniosek do Komisji Etyki Poselskiej. W treści zawiadomienia opisała ona przebieg i kontekst całej sytuacji. Paulina Matysiak wskazała, że sytuacja może naruszać Zasady Etyki Poselskiej (ZEP). Jedną z zasad jest obowiązek dbania o dobre imię Sejmu, które mogło zostać naruszone. Jak stanowi art. 6 ZEP

Poseł powinien unikać zachowań, które mogą godzić w dobre imię Sejmu. Powinien szanować godność innych osób.

Sankcje określa art. 147 Regulaminu Sejmu RP i są to:

  • zwrócenie uwagi
  • upomnienie
  • nagana

Kary odnoszące się do odebrania części uposażenia związane są z czynami popełnianymi bezpośrednio w Sejmie. Oznacza to, że ewentualna odpowiedzialność posła Konrada Berkowicza byłaby w zasadzie symboliczna.

Niemniej z pewnością trudno będzie wykazać parlamentarzyście, że interwencja poselska po pierwsze była jak najbardziej poważna, a po drugie – że trzeźwość studentów może w ogóle być jej przedmiotem.

Różnie pod kątem prawnym można oceniać ewentualne posłużenie się legitymacją w celu wejścia na teren jakiegoś obiektu czy, jak w tym wypadku, imprezy masowej.

O samym immunitecie poselskim wskazuje Konstytucja RP w art. 105. Poseł bez zgody Sejmu nie może być pociągnięty do odpowiedzialności.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA (Ecstasy)

Bylem na transowej imprezce techno, dosc duzy klub, osob w sam raz, raczej

bez dresiarstwa.


Zapodalem standardowy zestaw - setka fety na pobudzenie przed wyjsciem (nie

przepadam za amfa, za bardzo mnie meczy), tuz przed wejsciem tabletka

ecstasy - zielona koniczynka.


Zaczalem sie powoli wkrecac w impreze, tanczyc, po jakiejs godzine bylo mi

juz calkiem przyjemnie, MDMA zrobilo swoje.


Wszystko bylo normalnie az do momentu gdy wpadlismy na pomysl ze warto by

  • Pozytywne przeżycie
  • Tramadol

cisza i spokój

W poprzednim TR pisałem o tym, że Tramal na mnie w ogóle nie działa. Nie poddawałem się i próbowałem dalej. Zjadłem do końca opakowanie 50 tabsów po 100 mg w odstępie około 3 tygodni. Coraz częściej zaczyałem odczuwać pozytywne sprawy związane z tym specyfikiem. Raz nawet miałem bardzo silną fazę po wzięciu zaledwie 300 mg. Dziś stwierdzam, że tramal daje odseparowanie od problemów, znieczulenie myślowe, obojętność, która tak mi jest potrzebna.

 

Przebieg dnia dzisiejszego:

 

17.00. Pogryzłem 400 mg tramalu retard i popiłem piwem.

 

  • LSD-25


uwaga: *[trip zostanie opisany z punktu widzenia Cogla]



randomness