Powstaje serial o Timothym Learym. W głównej roli Woody Harrelson

Woody Harrelson oraz Luke Davies łączą siły. Wspólnie tworzą serial „The Most Dangerous Man in America”, oparty na powieści Billa Minutaglio i Stevena L. Davisa o tym samym tytule.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Wprost
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

384

Aktor Woody Harrelson („Detektyw”, „Skandalista Larry Flynt”, „Trzy billboardy za Ebbing, Missouri”) oraz Luke Davies, twórca scenariusza m.in. do „Lion. Droga do domu” (2016), łączą siły. Wspólnie tworzą serial „The Most Dangerous Man in America”, oparty na powieści Billa Minutaglio i Stevena L. Davisa o tym samym tytule.

omysłodawcami projektu byli Wiip i Star Thrower Entertainment. Woody Harrelson i Luke Davis będą producentami wykonawczymi obok Tima White'a, Trevora White'a i Allana Mandelbauma. Aktor znany z serialu "Detektyw" zagra główną rolę w serialu.

Książka „The Most Dangerous Man in America”, na podstawie której powstaje serial, opowiada historię Timothy'ego Leary'ego, który stanowił ikonę amerykańskiej kontrkultury lat 60. Był on uważany za jednego z inicjatorów powstania ruchu hippisowskiego, a także znanym orędownikiem prowadzenia badań nad substancjami psychodelicznymi.

W 1966 roku Leary został skazany na 30 lat więzienia za posiadanie marihuany, jednak odwołał się od wyroku, wskazując, że Marihuana Tax Act, jest niezgodny z Konstytucją USA. SN przychylił się do tej apelacji. Dwa lata później ponownie znaleziono u niego marihuanę i skazano go na 10 lat więzienia, dodając jeszcze 20 za poprzednie skazanie. Tego samego roku uciekł z więzienia i z pomocą organizacji Weatherman dostał się z żoną do Algierii, a później do Szwajcarii. W 1973 roku aresztowano go w Kabulu i przewieziono do USA, gdzie osadzono go w więzieniu. Opuścił je przedterminowo w 1976 roku.

Leary zmarł na raka prostaty. Chorobę zdiagnozowano u niego w 1995 roku. Rok wcześniej został członkiem organizacji krionicznej CryoCare i podpisał umowę na krioprezerwację swojej głowy po śmierci. Potem wycofał się z tych planów. Ostatecznie został skremowany. Część jego prochów zostało wysłanych w kosmos.

Oceń treść:

Average: 9.7 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA (Ecstasy)

I kolejna impreza techniczna z pod znaku CITYBEATS tym razem gościem była Gizelle, miejsce bibki (dom działkowca) masakrycznie wypasione a to dzięki idealnej izolacji od otoczenia :) fajny undergroundowy klimacik ;). Bibka była wypasiona pod względem muzy i ludzików z których duża część to były mi dobrze znane mordki (Pozdrowionka dla wszystkich bibowiczów). Pozatym była cudna pogoda, nawet ognisko było hehe czegoś takiego jeszcze nie widziałem - istne acidowe ognicho, które płonęło tuż przed lokalem z którego dochodził rytmiczny pulsujący bicik :D mmmmmmm.

  • Baklofen
  • Heroina
  • Inne

Sam w domu, pozytywny dzisiejsza zdobycza - baclofenem.

Wracam z dobrym nastrojem z pracy, co akurat nie czesto sie zdarza.

Celem dzisiejszego dnia bedzie rozluznienie bardzo spietych miesni, oraz z braku zajecia postanowilem sie podzielic wrazeniami w czasie terazniejszym. 

Niestety od dluzszego czasu mam taki problem ze ciagle mam napiete miesnie, i musze cos z tym zrobic. Dodam ze nie mam tolerancji na zadnych z substancji.

Kiedys duzo czytalem i jak probuje nowa substancje czytam raporty - wiec postanowilem sam cos zmajstrowac :)

To zaczynajmy :) 

  • 3-MMC
  • Estazolam
  • Pozytywne przeżycie

Set raczej pozytywny, jak zwykle, oczekiwania małe. Ta substancja po prostu nie wypierdala z butów, jest po prostu milutko. Setting mógł wydawać się do bani; Zarwana nocka, rano do pracy, wystawienie się na widok publiczny i możliwe krzywe akcje, ale ja człowiek o pozytywnym nastawieniu wiedziałem, że tego dnia sprostam wszystkiemu. :)

Wakacje, wakacje, przydałoby się gdzieś wyjechać, poobijać i zabawić w głównej mierze.

  • Przeżycie mistyczne
  • Szałwia Wieszcza

Set: Pozytywne nastawienie Setting: Domówka z dekoracjami uv, muzyka w klimatach psytrance.

1.

Razem ze znajomymi postanowiliśmy zrobić domówkę, mamy coroczną nazwijmy to tradycję która  polega na spozyciu lsd i pójściu gdzieś w

plener. Niestety, lato minęlo, wraz z nim pogoda i wysokie temperatury, uznałem że przenosimy to do mnie do mieszkania. Dzień wcześniej w

pocie czoła przygotowywaliśmy dekoracje, ozdoby, wszystko żeby mieszkanie ładnie wyglądało, razem z oświetleniem uv i resztą świateł

klimat robił się coraz lepszy. Ludzie się schodzili, robiło się weselej. Kilka osób w tym ja zjedliśmy kwasy, kolory zaczynały powoli