Kto: ja z dwoma kolegami
Gdzie: moje mieszkanie
Kiedy: 26 stycznia 2003
Biznesy legalnej marihuany, które pojawiły się ostatnio, są prawdziwymi pionierami w branży. Przez lata wiele z nich stanęło w obliczu federalnych nalotów i oskarżeń z powodu konfliktu między prawem stanowym i federalnym. Istnieje jednak kilka innych niezamierzonych konsekwencji konfliktu między prawem stanowym i federalnym, jeśli chodzi o cannabiz.
Biznesy legalnej marihuany, które pojawiły się ostatnio, są prawdziwymi pionierami w branży. Przez lata wiele z nich stanęło w obliczu federalnych nalotów i oskarżeń z powodu konfliktu między prawem stanowym i federalnym. Istnieje jednak kilka innych niezamierzonych konsekwencji konfliktu między prawem stanowym i federalnym, jeśli chodzi o cannabiz.
Oprócz tego, że nie mogą prowadzić działalności gospodarczej ponad granicami stanów, sprzedawcy legalnej marihuany nie mogą również ubiegać się o ochronę przed wierzycielami w federalnych sądach upadłościowych. Wynika to z faktu, że marihuana jest nadal uważana za substancję kontrolowaną z listy I w ramach federalnej ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, Controlled Substances Act.
Ze względu na Controlled Substances Act i związaną z tym klasyfikację marihuany jako narkotyku bez korzyści medycznych, sądy upadłościowe odmawiają przyznania ochrony przed bankructwem biznesom związanym z marihuaną. Jest to w dużej mierze wynikiem sposobu, w jaki działa bankructwo biznesowe.
Kiedy firma ogłasza bankructwo, jej aktywa zostają przekazane syndykowi masy upadłościowej, który zarządza nimi i/lub sprzedaje je w celu zaspokojenia i wyrównania długów wobec wierzycieli. Jednakże, ponieważ wiele z aktywów biznesu marihuanowego zawiera marihuanę, produkty marihuanowe, akcesoria lub gotówkę pochodzącą ze sprzedaży marihuany, sądy upadłościowe niechętnie przekazują syndykowi aktywa uznane za nielegalne przez prawo federalne. Dodatkowo, syndyk mógłby być wtedy zmuszony do naruszenia prawa federalnego poprzez sprzedaż produktów z marihuany.
Jeśli twój biznes związany z marihuaną upada, szukanie pomocy u doświadczonego prawnika specjalizującego się w sprawach upadłościowych jest nadal dobrym pomysłem. Chociaż pomoc federalna może nie być dostępna na samym początku, mogą istnieć sposoby na oczyszczenie biznesu przed złożeniem wniosku o ochronę w sądzie federalnym. Dodatkowo, sprzedaż aktywów i przeniesienie praw do wierzycieli może być również realną opcją, aby uciec od nieprzezwyciężonych długów. Wreszcie, niektóre stany zapewniają możliwości oddłużenia, które nie obejmują prawa federalnego, takie jak zarząd komisaryczny i cesje na rzecz wierzycieli.
Inną potencjalną opcją może być sprzedaż całej firmy, w tym wszystkich długów firmy. Ze względu na wysoce uregulowaną naturę biznesu marihuany, sprzedaż istniejącego biznesu, nawet takiego, który upada, może zapewnić nowemu sprzedawcy szybszy i łatwiejszy sposób na przebrnięcie przez całą biurokrację. Jednakże, ze względu na przepisy, które różnią się w zależności od stanu, może to być niezwykle skomplikowane.
Wiek i waga : 17, ~60kg
Doświadczenie : kofeina, alkohol, THC, gałka, DXM, powój, 4-HO-MET, Salvia divinorum, różne zioła etnobotaniczne, które bez sensu wymieniać ;)
S&s : piątek, swój pokój, łóżko, noc, reszta domowników śpi w najlepsze, nastawienie - bez obaw, wyzbyłem się podczas pierwszego razu
Dawkowanie : ~25mg
TR powstał z myślą o użytkownikach utrzymujących, że ta trypt to zabawkowe kolorki, bez wpływu na psychikę :P
Set & Setting: kwiecień roku 2010, dość pochmurny dzień. Pozytywne nastawienie, wręcz entuzjastyczne, ogromna ciekawość przed nieznanym dotąd trip’em. Miejsce zażycia: dom, godzina 12.20. Osobą towarzyszącą i również zażywającą – dobry kumpel. Stawiane cele: doświadczyć halucynacji, spędzić ciekawie dzień.
Dawkowanie: po nieco stratnej ekstrakcji ~900mg wymieszane z deserem waniliowo-czekoladowym, to samo dla kumpla.
Wiek i doświadczenie: 17 lat, alkohol etylowy, acodin, thc.
Chciałem odpocząć przez jakiś czas, zapomnieć o świecie. (trip raport rozciągnięty w czasie, ciężko opisać jednym zdaniem moje nastawienie, gdyż te zmieniało się, czytaj raport)
15:45 - Zjadam 400mg tramadolu na raz, popijając colą.
16:20 - Zaczynam odczuwać pierwsze efekty, robi mi się jakby 'ciepło na sercu' jest przyjemnie, rozmawiam z kumplami na discordzie.
16:30 - Nie wiem dlaczego, ale nie czuję jakby tej mocy, którą czułem jakiś czas temu jedząc tramadol, sięgam po następną tabletke +200mg.
17:50 - Fajne efekty, mniejszy ból, choć ścięgna bolą trochę, mięśnie nie, miłe zamulenie, dźwięki są dość głośne, zbyt głośne, lekkie swędzenie, przede wszystkim nosa, większa gadatliwość.