Czeska drogówka będzie mieć wykrywacze narkotyków

Kierownictwo czeskiej policji chce wyposażyć wszystkich funkcjonariuszy drogówki i policji porządkowej w wykrywacze narkotyków i substancji psychotropowych.

Alicja

Kategorie

Źródło

onet.pl/PAP

Odsłony

949
Kierownictwo czeskiej policji chce wyposażyć wszystkich funkcjonariuszy drogówki i policji porządkowej w wykrywacze narkotyków i substancji psychotropowych - podała prywatna telewizja Nova, kanał o największej w Czechach oglądalności. Kierownictwo policji w Pradze chce takie wykrywacze zamówić do czerwca. Niektórzy policjanci czescy już je wypróbowali i to z dobrym skutkiem - przyrządy wykazują obecność środków odurzających i psychotropowych w organizmie kierowcy w ciągu dziesięciu minut. Przedmiotem analizy jest pot i ślina. Wynik musi być jednak potwierdzony specjalistycznym badaniem laboratoryjnym, by można było delikwentowi postawić zarzut przestępstwa, za które od lipca zeszłego roku grozi w Czechach kara do jednego roku pozbawienia wolności, a w razie spowodowania w takim stanie wypadku drogowego nawet do trzech lat więzienia - podała Nova.

Oceń treść:

Average: 8.5 (2 votes)

Komentarze

Glon (niezweryfikowany)
Jak oni beda to wykrywac? Bo chyba nie da sie wykryc ze akurat teraz brales, tylko czy brales w jakims tam okresie czasu zazywales jakies dragi. Jak cos dokladniej wiecie to napiszcie, bo ejstem ciekawy :D
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-ACO-DMT
  • Retrospekcja

W towarzystwie nowopoznanego kolegi - B, o którym niewiele wiedziałem. Mój pokój w akademiku, trochę zagracony i nieposprzątany. Ogólna kondycja fizyczna i psychiczna mogłaby być lepsza. Pomysł na wypróbowanie 4-ACO-DMT wpadł mi do głowy wręcz natychmiast po obudzeniu się w sobotę o godzinie 13:00. Wiedziałem, że po tak później pobudce nie zrobię niczego szczególnie konstruktywnego w ciągu dnia. Na tripa decydowałem się wiedząc, że warunki nie są szczególnie korzystne, ale i tak najlepsze jakie jestem sobie w stanie zorganizować w obecnych warunkach.

 

  • Inne

To jest. To jest zdanie. To jest ten krótszy przekaz będący wstępem dla tego dłuższego przekazu z drugiej strony innej strony lustra, odczuwanej pesymistycznie jako odbicie w pierwszej stronie takiej samej strony lustra, zorientowanej jako subiektywna, rzeczywistości Redakcji, przez Ciebie, Czytelniku...Niestety, nie jesteśmy w stanie poinformować Cię, po której stronie lustra { Ty } jesteś Naprawdę, bo mamy za krótkie Rączki aby dokonać Aktu Podziału. Pogódź się z tym, albo zrób coś wprost przeciwnego, na przykład zjedz mandarynkę lub wypij mleko względnie przeciwnie wprost.

  • 4-HO-DET
  • Przeżycie mistyczne

Własny pokój. Fizycznie byłem trochę zmęczony przed doświadczeniem ale mimo wszystko miałem na niego ochotę i pozytywne nastawienie.

Oglądając film dokumentalny o kulturze zażywania psychodelików dowiedziałem się, że Stanislav Grof podczas prowadzenia terapii z użyciem "magicznych substancji" zawiązywał oczy opaską pacjentom aby Ci mogli się zmierzyć ze swoją psychiką. Od kiedy tylko usłyszałem o tej metodzie zapragnąłem wypróbować ją na sobie. W końcu nadarzyła się okazja.

Zażyłem substancję i po 10 minutach przewiązałem sobie oczy szalikiem. Założyłem na uszy słuchawki i włączyłem jakiś losowy psyamb, który znalazłem na moim dysku.

  • MDMA (Ecstasy)
  • Pierwszy raz

Set: Z grupką bliskich znajomych pojechaliśmy do innego miasta na zaproszenie naszego kolegi - wiadomo było tyle że impreza będzie gruba więc poziom ekscytacji też był gruby, nastawieni byliśmy na klasyczną imprezę z wódką i tańczeniem (chociaż w głębi ducha coś przeczuwałem). Setting : późny sierpień, bardzo ciepło, prywatna impreza w lesie na totalnym odludziu. Kulturka i ludzie mimo że w większości mi nieznani to "sami swoi".

 

Koło godziny 21 zajechaliśmy na miejsce imprezy. Powitał nas niesamowity widok – noc, lampki choinkowe lekko rozświetlają densflor, leżaczki, stanowisko dj z poważnymi kolumnami i bardzo dużo osób (może z 70)

 

Zaczęło się dość drętwo, mam fobie społeczne i boję się grup nieznajomych mi ludzi zatem nie od razu się dobrze bawiłem – po trzech piwkach jednak się atmosfera wyluzowała, tak samo jak wyluzowały się języki, była muzyczka, było milutko.

Tu wspomnę że muzyka gra ogromną rolę w moim życiu i jestem na nią bardzo wrażliwy.

 

 

 

randomness