Kopacz: Dopuszczono do obrotu lek na bazie marihuany

Dopuszczono do obrotu preparat oparty na marihuanie, stosowany jest w leczeniu stwardnienia rozsianego - poinformowała w poniedziałek premier Ewa Kopacz. Jak mówiła, spodziewa się, że kolejne tego typu leki będą "dopuszczane systematycznie", po przeprowadzeniu badań.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Medycyna Praktyczna

Odsłony

757

Dopuszczono do obrotu preparat oparty na marihuanie, stosowany jest w leczeniu stwardnienia rozsianego - poinformowała w poniedziałek premier Ewa Kopacz. Jak mówiła, spodziewa się, że kolejne tego typu leki będą "dopuszczane systematycznie", po przeprowadzeniu badań.

Premier była pytana na konferencji prasowej w Łodzi, czy rząd planuje działania legalizujące marihuanę przeznaczoną do celów leczniczych. "Dobrze by było, byśmy na bieżąco śledzili wszystko to, co dzieje się na rynku farmaceutyków w tej chwili" - zaznaczyła Kopacz.

Poinformowała, że dopuszczony już do obrotu jeden preparat oparty na marihuanie jest stosowany w leczeniu stwardnienia rozsianego. Kolejne takie preparaty - dodała Kopacz - będą dopuszczane "systematycznie po przeprowadzanych badaniach klinicznych".

W sobotę rodzice ciężko chorych dzieci i sami chorzy apelowali w Warszawie do premier o szybkie działania w celu szerszego dopuszczenia stosowania leczniczej marihuany w Polsce. Według nich, sprowadzanie leczniczej marihuany jest obecnie albo szalenie kosztowne i trudne, albo skutkuje procesami sądowymi. Tłumaczyli, że dzięki terapii leczniczą marihuaną liczba np. ataków padaczki opornej na inne leki u chorych zmniejsza się z kilkuset dziennie do 1-2 tygodniowo. Nie zgadzali się z zapewnieniami wiceministra zdrowia Igora Radziewicza-Winnickiego, który mówił w czerwcu w Sejmie, że polscy pacjenci mają dostęp do marihuany stosowanej w celach medycznych - w ramach tzw. importu docelowego, czyli na zapotrzebowanie konkretnego pacjenta, a procedura sprowadzenia takiego leku nie jest skomplikowana.

Według opublikowanego ostatnio sondażu PBS, 68 proc. Polaków uważa, że leczenie marihuaną powinno być dozwolone, tylko 18 proc. popiera obowiązujący zakaz. W sondażu 64 proc. badanych zgodziło się, że „jest coraz więcej dowodów na skuteczność medycznej marihuany". Na sondaż ten powoływali się zwolennicy legalizacji leczniczej marihuany, zwracając się do Ewy Kopacz, jako do "premiera, matki i lekarki" z prośbą o spotkanie i jak najszybsze przyjęcie noweli do ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.

Chodzi o zmiany w przepisach, zakładające, że gdy lekarz prowadzący stwierdzi, że w przypadku konkretnego pacjenta występują wskazania medyczne do zastosowania terapii substancjami zawierającymi olej konopny (olej RSO - będący zagęszczonym ekstraktem z marihuany), będzie mógł wystawić zaświadczenie lub receptę, w której określi rodzaj, ilość i częstotliwość stosowania substancji zawierających ten olej. Olej ten nie wpływa na zmiany nastroju ani zachowania, jak inna substancja aktywna w marihuanie THC, dla której stosuje się marihuanę rekreacyjnie.

Projekt w tej sprawie złożył w parlamencie w połowie czerwca poseł Patryk Jaki (ZP). Dotyczyć miałoby to pacjentów, którzy nie są uzależnieni, a u których stosowana jest terapia paliatywna, cierpiących na stwardnienie rozsiane, padaczkę, miażdżycę bądź AIDS.

Projekt ten nie wzbudza entuzjazmu resortu zdrowia. Odpowiadając w Sejmie na pytanie posłów ZP, wiceminister Radziewicz-Winnicki wskazywał, że olej RSO (którego dopuszczenie do stosowania zakłada projekt Jakiego) ma dość niestabilny skład i nie został dopuszczony jako produkt leczniczy w żadnym kraju i z tego powodu nie można go sprowadzać do Polski jako leku i w celach leczniczych.

17 kwietnia br. Trybunał Konstytucyjny zasygnalizował Sejmowi celowość działań ustawodawczych zmierzających do uregulowania kwestii medycznego wykorzystania marihuany. TK zaznaczył, że w świetle badań naukowych marihuana może być wykorzystywana w celach medycznych, zwłaszcza dla łagodzenia negatywnych objawów chemioterapii stosowanej w chorobach nowotworowych.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Amfetamina

To bylo pewnego,pięknego,grudniowego dnia. Jak zwykle wstalam z wielka nie checią i wygramoliłam się do szkoły. Wpadłam do szatni przywitałam się ze znajomymi Pierwszym ich zdaniem wypowiedzianym w moim kierunku nie było słowo cześć, hej czy coś takiego było pytanie:Eeee mała kminisz coś...A ja oczywiście oczy jak 5 zł, ciśnienie takie - Pewnie - stwierdzilam szybko nawet bez chwili zastanowienia. Zrzuta była natychmiastowa. Wiedzieli że jak ze mna się kmini to towarek ma sie za pare minut...i poszlam zalatwilam.

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

okoliczności: powrót po latach do domu, niedawne wyjście z psychiatryka nastawienie: raczej pozytywne, było mi wszystko jedno, kiedy i jak się to skończy

Słowem wstępu: wyszedłem właśnie z psychiatryka, gdzie byłem, bo hmm... bo podobno mogłem umrzeć, z raczej nieistotne jakich powodów i przez różne jednostki chorobowe mojego mózgu. Bywa i tak, nieważne. W każdym razie po 3 latach liceum w innym mieście i zdanej mimo wszystko na psychotropach maturze (nie wiem jak, nie pamiętam swojej matury) wróciłem wreszcie do domu próbować chociaż trochę posklejać życie do kupy.

  • LSD-25


> Czy ktos juz jadl tego kwasa? [Elvis Presley]


> Ja jadlem wczoraj i dzis jestem bardzo zadowolony :)






A ja zjadłem ~ 1,5 tygodnia temu, i mam o nich do powiedzenia tylko

jedno : syf i partactwo(lub świadome oszustwo).




Tak się składa, że w sylwestra zapodałem 2xCampbell - i był to

absolutnie najlepszy trip kwasowy w moim życiu. Wręcz ekstatyczny.