15-latek uprawiał zioło w ogrodzie, rodzicom wkręcił, że to czarne pomidory

Hajnowscy policjanci zatrzymali 15-latka podejrzanego o nielegalną uprawę konopi oraz posiadanie narkotyków. Marihuanę mundurowi zabezpieczyli na posesji oraz w budynku gospodarczym. Z ustaleń policjantów wynika, że rodzice 15-latka myśleli, że ten posadził i uprawiał czarne pomidory.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

kryminalki.pl
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

124

Hajnowscy policjanci zatrzymali 15-latka podejrzanego o nielegalną uprawę konopi oraz posiadanie narkotyków. Marihuanę mundurowi zabezpieczyli na posesji oraz w budynku gospodarczym. Z ustaleń policjantów wynika, że rodzice 15-latka myśleli, że ten posadził i uprawiał czarne pomidory. Teraz o dalszym losie nieletniego zadecyduje Sąd Rodzinny.

Dzielnicowy z posterunku Policji w Czeremsze, w jednej z miejscowości w gminie Kleszczele, ujawnił nielegalną uprawę konopi. Jej krzaki rosły na środku posesji w 5 donicach. Kolejne 5 konopi policjant znalazł w tunelu foliowym, również na tym samym podwórku. W trakcie rozmowy z właścicielami posesji dzielnicowy ustalił, że rośliny te posadził ich 15-letni syn. Rodzice chłopaka byli przekonani, że ten uprawia pomidory. Twierdzili, że syn szczególnie o nie dbał, wynosił na słońce i podlewał mówiąc, że jest to rzadko spotykana odmiana czarnych pomidorów.

W trakcie przeszukania posesji, w pomieszczeniu gospodarczym, policjanci zabezpieczyli woreczek z zawartością suszu. Był on schowany w pudełku, które leżało na stole. Wstępne badania narkotesterami wykazały, że zabezpieczone substancje to marihuana. W trakcie dalszej rozmowy z rodzicami 15-latka mundurowi ustalili, że znaleziony susz również należał do ich syna. Jeszcze tego samego dnia hajnowscy kryminalni zatrzymali podejrzanego 15-latka w Białymstoku. Nieletni jest pod opieką rodziców, a o jego dalszym losie zadecyduje Sąd Rodzinny.

Oceń treść:

Average: 1.3 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne

  • 4-HO-MET
  • Pierwszy raz

Set: Lekki strach i niepewność przed nieznaną substancją i związanymi z tym efektami, uczucie ciekawości, ekscytacja generalny nastrój dobry, lekko zmęczony, nastawiony na przeżycia mistyczne. Setting: Wraz z przyjacielem, puste mieszkanie, lekko zacieniony pokój z niewielkim punktowym źródłem światła, w tle leci cicho spokojna muzyka.

          Jako że jest to mój pierwszy raport, nie mam jeszcze wyuczonego schematu opisu doświadczenia, zatem poniższy tripraport może wydawać się niepełny lub napisany bardzo chaotycznie. Pomijając fakt, że od momentu doświadczenia minęło ponad dwa tygodnie (w momencie pisania tego tekstu, a pięć tygodniu w dniu publikacji) i nie wszystko już pamiętam, wiele z rzeczy, które widziałem lub doświadczyłem, jest mi niezmiernie ciężko wyjaśnić lub sensownie przedstawić.  No, ale do rzeczy:

  • 2C-P
  • Metoksetamina
  • Pozytywne przeżycie
  • Tytoń

Wieczór u kumpla, nastawienie psychiczne dobre.

Cóż, tę banię mogę z pewnością nazwać jedną z najciekawszych, o ile nie najciekawszą. 

Jak zwykle, dodam, że wiek: 18, 21, 21

No więc...

17:00 Zjadam porządny obiad, wiedząc, że może to być mój ostatni posiłek tego dnia, pakuję się - podstawowe kosmetyki, paczka szlugów, słuchawki, okulary, koperta z RC'kami, kurtka przeciwdeszczowa, bluza.

  • Dekstrometorfan
  • Pierwszy raz

Nastawiony odkrywczo na osiągnięcie 3 plateau. Do południa czułem się niewyraźnie, na szczęście przeszło mi kiedy wyszedłem w drogę do domu K, gdzie mieliśmy nocować razem z T. Miejsce pobytu przygotowane odpowiednio na łóżkowe tripowanie pod opieką odpowiedzialnych ludzi.

20:55 - zarzucane 4 paski w odstepach 10 min między każdym podczas spaceru po starym grodzie (świetny klimat, wielkie drzewa, zero oświetlenia, teren pokryty wieloma wzniesieniami i wypukłościami oraz pozostałościami po starym grodzie)

21:47 - zacząłem odczuwać pierwsze efekty - pisk w uszach, ciepło i zmniejszone czucie przede wszystkim w opuszkach palców.