Brytyjczyk zabił się, bo jego partnerka handlowała narkotykami

Krótka, romantyczna historia z tragicznym finałem i dydaktycznym wydźwiękiem.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Polish Express

Odsłony

426

29-letni David Swankie i 26-letnia Sarah Riches mogliby prowadzić zwykłe, szczęśliwe życie, gdyby na ich drodze nie stanęła... kokaina. Brytyjka dała się jednak skusić perspektywie zarobienia dużych pieniędzy na handlu narkotykami i... zniszczyła to, o czym marzą miliony ludzi na całym świecie.

David Swankie, ojciec dwójki dzieci, poznał Sarę Riches w 2015 r. Między partnerami zawiązało się silne uczucie, które od czasu do czasu przeplatane było awanturami. Jednak Swankie i Riches, mimo wzlotów i upadków, nadal chcieli kontynuować ze sobą życie i po okresach wyciszenia (Swankie bywał w domu rodziców) wracali do siebie.

Prawdziwy test miał jednak dopiero nadejść. Riches została przyłapana na handlu narkotykami i w grudniu 2016 r. została skazana przez sąd na 7 lat więzienia. Swankie nic nie wiedział o podwójnym życiu swojej partnerki – modelki i fakt ten kompletnie go załamał. Mężczyzna zaczął pić i wkrótce został zwolniony z pracy. Nie mając środków do życia i nie wiedząc, co ze sobą począć, staczał się coraz bardziej na dno. Niewykluczone jest też, że życie utrudniali mu dodatkowo byli wspólnicy Riches, którzy wraz z nią handlowali narkotykami sprowadzonymi przez 36-letniego Paul Law z Meksyku.

19 stycznia David Swankie popełnił samobójstwo. Na kilka godzin przed targnięciem się na swoje życie 29-latek napisał jeszcze smsa do mamy, w którym powiedział jej, że ją kocha, ale że zobaczą się w innym życiu. Policja w Wigan potwierdziła, że Swankie sam odebrał sobie życie i nie znalazła żadnych przesłanek do tego, żeby w związku z jego śmiercią postawić jeszcze komuś zarzuty.

Oceń treść:

Average: 9.7 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Mefedron

Autor: Pan Mathew

Set & Setting: domówka u kolegi pewnego weekendowego wieczoru, nastawienie dobre z dużym ciśnieniem

Postacie pierwszoplanowe: Ja czyli T i koleżka M + osoby nie biorące udziału w mefieniu lecz aktywne w imprezie.

Związek chemiczny(narkotyk): 500mg znakomitej jakości mefedronu znanego pochodzenia.

  • Inne

niejako i ponikad spogladajac wierzac


odejsc przezyc zaniknac pokochac


przejsc skomlec dokad po nic


wirowac spac i nieistniec leciec


strzelac korekcja czestotliwosci


archaizm tolerancja spokoj cisza


delikatnosc podkorowo krotkie niskie


wiercic wzory kojarzyc i zazyc


dyrekcja budynek skojarzenie


trawa laka las marzenie


rym sciezka mysli


konsolidacja bez celu

  • Etanol (alkohol)
  • Kofeina
  • Marihuana
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Mieszkanko studenckie, popołudnie, dobry humor.

Godziny podawane są tylko przybliżone, ponieważ piszę tego tripa kilka dni po zajściu.

17:00

Zaczynamy, w lodówce leży sześć schłodzonych piw. Z kumplem otwieramy pierwsze piwa. Dźwięk syku spod kapsla wywołuje uśmiech na mojej twarzy. Następnie zaczynam kolejne piwo. MJ mieliśmy sobie zostawić na weekend ( jestr czwartek), lecz postanowiliśmy zaszaleć. Kolega zabiera sie za kręcenie lolka, sam nie jest w tym doświadczony, a ja nie potrafię tego robic w ogóle. Lolej zwinięty dośc nieprecyzyjnie, "filter" można nazwać "przelotowym" przez spora dziurę na środku.

18:00

  • Bad trip
  • Dekstrometorfan
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Sertralina

Lub inaczej: Jak nie pisać TRów aka Jak doznać zespołu serotoninowego edit by vart

Dzień 1.

S&S:Wieczór,depresja,brak chęci do życia,zaśmiecony pokój B.

Dawka:1G Mieszanki ziołowej "Bobby Sence"+150mg Sernaliny.[sertraliny autorze? - przypis by mod]

Wiek: 18 lat,60kg wagi.

Doświadczenie: Kodenia,dxm,mj,mieszanki ziołowe,amfetamina,sernalina,mirtazapina.