Dopalacze wróciły do Poznania. Sklep zamknięto, a sprzedaż trwa

W Poznaniu przy ul. Strzeleckiej zamknięto kolejny sklep podejrzany o handel dopalaczami. W tym roku do szpitali trafia mniej osób po zatruciach substancjami psychoaktywnymi.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Głos Wielkopolski
Marta Żbikowska
Komentarz [H]yperreala: 
"Mniej osób po zatruciach różnymi substancjami psychoaktywnymi trafia do poznańskich szpitali." - spokojnie, wcześniej czy później przyjdzie kolejna delegalizacja, wtedy wskaźniki znów zostaną podkręcone.

Odsłony

243

Poznańska policja i powiatowy inspektorat sanitarny otrzymali informacje o podejrzanym sklepie, który został otwarty przy ulicy Strzeleckiej w Poznaniu.

13 lipca funkcjonariusze z inspektorami próbowali dostać się do środka. Okazało się, że do sklepu wpuszczani są tylko specjalni klienci, których obsługa podgląda za pomocą kamer. Sforsowanie drzwi nie było łatwe. Sklep okazał się być prawdziwą twierdzą.

Po kilku godzinach udało się ją zdobyć. Z pomocą przyszedł ślusarz. W środku okazało się, że właścicielem sklepu jest znany funkcjonariuszom policji i inspektorom sanitarnym właściciel innego sklepu z dopalaczami, który na początku roku funkcjonował przy ulicy Niegolewskich w Poznaniu. Przybytek ten po wielu próbach został definitywnie zamknięty pod koniec kwietnia tego roku. W sklepie przy Strzeleckiej policjanci zastali tę samą osobę, która pracowała również przy ulicy Niegolewskich.

- Udzieliliśmy asysty pracownikom Inspekcji Sanitarnej, którzy kontrolowali lokal przy ulicy Strzeleckiej w Poznaniu. Było to spowodowane sygnałami, które otrzymywała policja oraz inspekcja sanitarna, że w tym lokalu może dochodzić do sprzedaży substancji zabronionych, czyli dopalaczy - tłumaczy Piotr Garstka z zespołu prasowego KWP w Poznaniu.

Sytuacja związana ze sprzedażą tak zwanych dopalaczy jest cały czas monitorowana. Każdy sygnał i informacja jest dokładnie sprawdzana i analizowana.

- Kiedy wreszcie udało nam się wejść do sklepu, zabezpieczyliśmy 50 podejrzanych opakowań, które przekazaliśmy do laboratorium - mówi Cyryla Staszewska, rzecznik Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu. - Prowadzący sklep mieli dużo czasu, żeby ukryć lub ewentualnie zniszczyć swój towar. Na wyniki badania próbek, które zabezpieczyliśmy w kontrolowanym sklepie będziemy musieli jeszcze trochę poczekać.

Policja przyznaje, że w tym roku podczas wakacji problem z dopalaczami jest mniejszy niż w latach ubiegłych.

- Mamy mniej zgłoszeń, mniej zatrzymań niż rok temu - mówi Maciej Święcichowski z biura prasowego wielkopolskiej policji.

Mniej osób po zatruciach różnymi substancjami psychoaktywnymi trafia do poznańskich szpitali. W ubiegłym roku, w czasie wakacji, takich pacjentów było kilkuset.

- Sytuacja się trochę uspokoiła. Od początku wakacji mieliśmy około piętnastu przypadków zatrucia dopalaczami - mówi Eryk Matuszkiewicz z oddziału toksykologii Szpitala im. Franciszka Raszei w Poznaniu. - To zdecydowanie mniej niż w poprzednich latach.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Szałwia Wieszcza

nazwa substancji -Salvia Divinorum



Skala doznań POZIOM 5

  • Heimia salicifolia
  • Inne
  • Leonotis leonurus (wild dagga)
  • Marihuana
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Tripraport
  • Tytoń

Bywało różnie, ale nie jest to zbyt kapryśna używka i nie wymaga idealnych. O ile się mniej więcej z nią zaznajomiło.

Dostaję przesyłkę. Ależ szybko wysyłają! Mała paczuszka "kompozycji z natury" czeka na otwarcie.

Dopalacz, czy nie dopalacz? Z jednej strony wiara w to, że owego specyfiku nie kropią żadną chemią, jest naiwna. Z drugiej- coś mi mówi, że może to wcale nie pryskane.

Zamówiłem ten mix w celach relaksacyjnych, a co! Zamierzałem go palić, palić i leżeć na łóżku. Miałem z nim do czynienia wcześniej dwa razy i za każdym razem pozytyw. Po ostatnich przygodach z divinorum nic nie wydawało się tak kuszące, jak nic-nierobienie. No i nic-nie-myślenie.

  • Mefedron
  • Pierwszy raz

niepokój, zaciekawienie. Głównie rynek, praca na dworze od osiemnastej do drugiej w środku zimy i dwóch znajomych

21:00.

Klasycznie z Mikołajem spotykam się na rynku z ulotkami, środek zimy więc jest cholernie zimno. Kolega już kosztował parę razy wężulków i miał lekkie ciśnienie. Spotykamy jego znajomego Krystiana, który jest uzależniony ale dogadujemy się na gram. Kacper zostaje i rozdaje ulotki, ja z Krystianem wyruszam w stronę Ksero24h na Stawowej.

21:30.

Zaniepokojony idę za Krystianem. Skręcamy w uliczke, Krystian puka w okienko i krzyczy: "MKĘ!" i wykłada dwa banknoty dwudziestozłotowe a w zamian dostaje woreczek z białym kryształem.

21:45

  • Kokaina



Witam!


Moje spostrzerzenia zwiazane z kokaina..... (ilosc prob 1 raz (( i nigdy

wiecej? )) )




Kupilem ja za 160 PLN. Kumple mowili, ze jakosc byla OK. Kolor ponoc mowi o

jakosci, moja byla koloru prawie sniezno biala z bardzo lekkim odcieniem

zolcieni). Jak probowalem? Znajomi mowili mi, ze to wciaga sie przez nos ale

zrobilo mi sie troche szkoda sluzowki wiec stwierdzilem, ze wezme na jezyk,

taaaa..... Poczulem sie jak u dentysty; W ciagu kilkunastu sekund tak

randomness