PASTERKOWE NAWRÓCENIE
Handlowali w internecie psychotropami na receptę. Na dużą skalę
Bydgoscy policjanci z wydziału do walki z cyberprzestępczością grupę rozbili internetowych przestępców. Chodziło o lewe recepty i dystrybucję pozyskanych w ten sposób leków.
Kategorie
Źródło
Odsłony
80Bydgoscy policjanci z wydziału do walki z cyberprzestępczością grupę rozbili internetowych przestępców. Chodziło o lewe recepty i dystrybucję pozyskanych w ten sposób leków.
Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy oraz specjaliści od cyberprzestępczości wspólnie z wydziałem do walki z przestępczością gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji prowadzi śledztwo przeciwko podejrzanym, którzy za pomocą podrobionej dokumentacji medycznej oraz nielegalnie przetwarzanych danych osobowych pacjentów wchodzili w posiadanie recept na leki psychotropowe i opioidy, a następnie zajmowali się ich sprzedażą w internecie.
- Do nielegalnego handlu lekarstwami sprawcy wykorzystywali zakupione w internecie dane osobowe, pochodzące m.in. z wycieków danych, w tym skany dowodów osobistych, a także personalia tzw. słupów. Korzystając z popularnych portali świadczących teleporady lekarskie umawiali się na wizyty online z lekarzami, którym - w czasie konsultacji - przedstawiali podrobioną dokumentację medyczną i nieprawdziwe informacje dotyczące stanu zdrowia rzekomego pacjenta, w celu uzyskania recept na leki psychotropowe i opioidy - informuje Agnieszka Adamska-Okońska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy.
Na polecenie prokuratury policjanci zatrzymali pięciu podejrzanych. - Zabezpieczono ponad 1500 sztuk tabletek z grupy leków psychotropowych i opioidowych leków przeciwbólowych, a ponadto 270 g substancji psychoaktywnych (3-CMC), ponad 1,5 kg amfetaminy, ok. 0,5 kg suszu konopi oraz produkty zawierające w swym składzie THC, w tym ciastka i nalewki z marihuaną - informuje prokuratura.
Zatrzymanym osobom przedstawiono zarzuty popełnienia m.in. przestępstw wynikających z Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, za co grozi do 10 lat więzienia. Dwie osoby zostały aresztowane na trzy miesiące, pozostałe są pod policyjnym dozorem.