Irlandia: legalizacja narkotyków zmniejszy działalność gangów?

W miniony weekend odbyło się spotkanie Zgromadzenia Obywatelskiego w sprawie legalizacji narkotyków, a padły na nim znaczące słowa, które mogą przyczynić się do zmiany prawa w Irlandii.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

www.polska-ie.com
Bogdan Feręc
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

33

W miniony weekend odbyło się spotkanie Zgromadzenia Obywatelskiego w sprawie legalizacji narkotyków, a padły na nim znaczące słowa, które mogą przyczynić się do zmiany prawa w Irlandii.

Przede wszystkim pojawiły się głosy, iż legalizacja substancji psychoaktywnych, może przyczynić się do „odebrania władzy gangom przestępczym”, więc utracą one znaczną część dochodów. Jak powiedział przedstawiciel Youth Workers Against Prohibition Eddie D’Arcy, narkotyki w kraju są wszechobecne i nie ma najmniejszego problemu, aby je kupić. Z każdym rokiem rośną też zyski grup przestępczych z tego rodzaju działalności, a rozbijane przez Gardę gangi, natychmiast zastępowane są przez inne.

Tu jednak pojawia się problem, bo narkotyki sprzedawane na ulicach, są zazwyczaj zanieczyszczone, mogą wywoływać dodatkowe skutki uboczne, a nawet prowadzić do zakażeń i zgonów, gdyż produkowane są w warunkach urągających bezpieczeństwu zdrowotnemu.

Wojna, jaka w tym zakresie prowadzona jest przez wiele państw, również nie przynosi żadnych efektów, więc gangi były, są i prawdopodobnie będą, o ile nie zmieni się podejścia do legalizacji narkotyków. Wspomina się również, że po legalizacji narkotyków do użytku rekreacyjnego, państwo będzie nadzorowało ich sprzedaż, będzie też wydawało koncesje na ich rozprowadzanie, a co za tym idzie, może liczyć na dodatkowe wpływy do budżetu, jakie pojawią się ze strony sprzedawców hurtowych i detalicznych.

Z pomysłem nie zgadzają się organizacje, które pomagają osobom uzależnionym, w tym Cannabis Risk Alliance, a profesor Bobby Smyth jest zdania, że legalizacja narkotyków jest mrzonką, natomiast gangi narkotykowe i tak zachowają część wpływów i nadal czerpać będą zyski ze sprzedaży substancji narkotycznych. Trafiać będą wówczas do osób uzależnionych w największym stopniu i do osób najbiedniejszych, ale też do najmłodszych grup społecznych, które nie będą mogły w narkotyki zaopatrywać się w legalny sposób.

Zgromadzeniu przedstawiono również propozycję legalizacji narkotyków miękkich, a i tu nie było zgody wśród zwolenników i przeciwników tego pomysłu.

Wkrótce pojawi się raport końcowy z prac Zgromadzenia Obywatelskiego ds. Legalizacji Narkotyków, a ten przedstawiony zostanie rządowi.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Amfetamina
  • Katastrofa
  • Marihuana

Czas wakacji, własnie wrociłam z tygodniowego wypadu nad morze. Zmeczenie i wykonczenie organizmu dawało sie we znaki. Dzwoni kumpela, za chwile pojawia sie w drzwiach i mówi, żebym pakowala manatki. Tłumacze, ze musze odpoczac, ale juz wiem co ma na myśli: "narkotyczny wypad". Do czego jak do czego, ale do tego typu rozrywki nie trzeba mnie dlugo namawiac. Jedziemy do najpiekniejszego panstwa, ktore moze zapewnic nam te atrakcje. 

  • 2C-P

Wiek i doświadczenie: 24; marihuana, dxm, benzydamina, gałka, amfetamina, metkatynon, mefedron, 2c-e, 4-ho-met, 4-aco-dmt, 2c-p, metylon, butylon



Waga: ok 105 kg



Substancja i dawkowanie: 16.5mg 2c-p (roztwór alkoholowy); T+ 0- 14 mg

T+ 5h- 2.5 mg



Set & Settings: ciepły czerwcowy dzień, który miał zostać umilony synestetycznym terrorem. Towarzyszyła mi dziewczyna (trzeźwa)




  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Piękny dzień i trip z Bratem.

Witam. Standardowo informuję, że jakby ktoś coś, to wszystko sobie wymyśliłem;-)

  • Bad trip
  • Marihuana

Nastawienie psychiczne: Dobre. Okoliczności: W parku z kolegą. Oczekiwania: Na pewno nie „bad trip” ;)

Rano, wraz z kolegą, na potrzebę trip raporta nazwijmy go „R”, udaliśmy się po temat. Jest około godzina 19, idziemy wraz z naszą zdobyczą do parku gdzie zazwyczaj nikogo nie ma gdyż o tej porze jest ciemno i nikt się nie kręci. R wyciąga pakunek zawinięty w sreberko i kruszy w crusherze, razem z nim nie mogę się doczekać aż już zapalimy. R zanim zaczął kręcić spliffa ze sztuki palenia, włączył muzykę, spokojną, jakiś chilloutowa składanka na YouTubie.