Pisz. Walczą z narkotykami
Funkcjonariusze pionu kryminalnego piskiej policji zatrzymali handlarza narkotyków. W mieszkaniu 28-letniego Piotra C. znaleziono duże ilości marihuany i amfetaminy.
Wczoraj Sąd Rejonowy w Piszu wydał postanowienie o zastosowaniu wobec zatrzymanego Piotra C. trzymiesięcznego aresztu tymczasowego. Policja postawiła mu zarzut rozprowadzania narkotyków, za co grozi kara do 10 lat więzienia.
Dealer z Pisza notowany był wcześniej w kartotekach policyjnych za szereg innych wykroczeń.
- W trakcie przeszukania mieszkania Piotra C. znaleŹliśmy specjalistyczną wagę do odmierzania działek narkotyków, 20,22 g marihuany, 2,5 g amfetaminy oraz pieniądze - poinformował Andrzej Borkowski, komendant powiatowy policji w Piszu. - Jednym z głównych celów do realizacji, jakie postawiliśmy przed naszą komendą, jest walka z narkomanią. Zapewniam, że będziemy prowadzić ją jeszcze skuteczniej.
Piotr C. od dłuższego czasu był pod obserwacją policji. Dowodów pozwalających na jego zatrzymanie pomogli dostarczyć dwaj mieszkańcy Orzysza: 21-letni Szymon Ĺť. i 20-letni Grzegorz N., którzy nabyli u niego 12g marihuany.
Narkotyki policja odnalazła podczas kontroli drogowej. W samochodzie, którym jechali dwaj orzyszanie znaleziono również 4 litry spirytusu z przemytu. Po przesłuchaniu, Grzegorz N. zwolniony został do domu. Wobec Szymona Ĺť. zastosowano dozór policyjny.
Za posiadanie narkotyków Grzegorzowi N. i Szymonowi Ĺť. grozi kara do 3 lat więzienia. Sukcesy w walce z narkotykami odnoszą również policjanci z Rucianego-Nidy, którzy tydzień temu zatrzymali 27-letniego Adama W., 22-letniego Michała W. i 20-letniego Sebastiana S., przy których znaleziono 7 porcji amfetaminy o wadze 6,72 g.
Ekscytacja, bardzo silne podniecenie przeżycia "zatrucia" Tryptaminą. Od kilku dni zalewałą mnie euforia i pozytywne nastawienie do bytu. Samotność z powodu braku bratniej duszy do Tripowania. Nastawiony na wyjście do lasu, łąkę lub staw
Może i ten "Trip Raport" jest długi, jednak zawiera w sobie tak naprawdę okrojone dwa "Trip Raporty" z doświadczeń których jak każdy wie nie da się opisać słowami. Starałem się nie lać przesadnie wody i dostarczyć wam porządnego opisu mojego przeżycia psychodelicznego z moją pierwszą Tryptaminą- 4-Aco-DMT.
Bardzo pozytywne nastawienie, wręcz fascynacja acodinem
Jest godzina 14:40. Dokładnie cztery godziny i czterdzieści minut temu do mojego układu pokarmowego dostał się dekstrometorfan. Faza ma już bardzo małe nasilenie, toteż postanowiłem napisać trip report. Drodzy czytelnicy, nie podzielić się z wami tym, co niecałe 3 godziny temu zawładnęło moim umysłem, byłoby grzechem! A więc po kolei:
WSTĘP
Bylem przede wszystkim ciekaw, jak ten specyfik zadziała. Często chodzę kompletnie zmulony i szukałem jakiegoś remedium
Od dłuższego czasu chodziłem mocno zmulony. Zawdzięczam to zapewne siedzącemu trybowi życia typowego programisty, co na dodatek przyczyniło się do powolnego wzrostu wagi. Postanowiłem znaleźć coś, co spowoduje że będę bardziej zmotywowany, pobudzony, a przy tym sprawi że zacznę chudnąć. Wiem oczywiście o tabletkach Tussipect, ale są one obecnie na receptę i wolałem poszukać czegoś naturalnego. Na dodatek miało być to coś legalnego. Niemożliwe? Możliwe. Na dodatek efekty przerosły moje najśmielsze oczekiwania.
Jak ktoś chce tych najciekawszych wrażeń, niech zacznie czytać od T+1:30
Komentarze