Kara w zawieszeniu za przywłaszczenie leku narkotycznego

Kara dla anestezjolog Pelagii Ilony P., obecnie lekarki szpitala w Olecku na Warmii i Mazurach

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1639
Roku i czterech miesięcy więzienia w zawieszeniu na 3 lata oraz zakazu wykonywania zawodu anestezjologa przez 2 lata zażądał prokurator dla lekarki oskarżonej o przywłaszczenie z Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku leku narkotycznego.

W poniedziałek przed sądem w Białymstoku zakończył się proces w tej sprawie. Wyrok będzie ogłoszony za tydzień.

Anestezjolog Pelagia Ilona P., obecnie lekarka szpitala w Olecku na Warmii i Mazurach, była przez pewien czas odpowiedzialna za leki narkotyczne na jednym z oddziałów w Zakładzie Anestezjologii i Intensywnej Terapii Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. Właśnie tam w 2000 roku stwierdzono brak 271 ampułek leku. Lekarze zorientowali się, iż wyjątkowo wzrosła liczba wpisów tego leku w receptariuszu. Po analizie kart pacjentów okazało się, że im go nie podawano.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

LaSziDo (niezweryfikowany)
czloweik
KillaBeeZ (niezweryfikowany)
jaki to lek? morfina czy dolargan?
kv (niezweryfikowany)
dolargan pewnikiem
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Pozytywne przeżycie

Śnieżnik, Masyw Śnieżnika, Sudety, pierwszy pełny grzybny trip solo z tripsitterem, nastawienie pozytywne, przyrodnicze, połączenie z naturą, pierwsze spostrzeżenia

 

S & S – Śnieżnik, Masyw Śnieżnika, Sudety


Bohaterowie przygody:

[Narrator] lat 26, włóczykij, entuzjasta natury, kosmosu, rocka psychodelicznego i grafiki. Od ~5 lat regularny palacz marihuaniny, doświadczenia: mdma ~5 razy, amfetamina bardzo rzadko, świadome śnienie. Wpis dot. 3g suszonych magicznych grzybów Psilocibe Cubensis,

[M] – moja tripsitterka, w dniu tripa raczyła się jedynie czeską Kofolą, wodą i owocami.

  • Dekstrometorfan


Raport jest podzielony na dwie części...

1 zwykłą (pisaną wczoraj, przed) 2 niezwykłą (pisaną dzisiaj, po).

Jak ktoś chce to może od razu przejść do części drugiej (esencja tripu)



Po drugie...wybaczcie długość, ale była to na razie najlepsza,

najbardziej wykręcona i najbardziej nierealna z moich jazd.




-------------------------------PART ONE: ENTER THE

MATRIX-------------------------------


  • MDMA (Ecstasy)
  • Pozytywne przeżycie
  • Tabaka
  • Tytoń

Więc ogólnie dzień był słoneczny, moje nastawienie do świata zewnętrznego też było dobre. Zaczynając, przyszedłem do kolegi nazwijmy go G. (był tam jeszcze jeden - tego nazwiemy D.) Usiadłem w jego salonie, zarzuciłem spongeboba (dla mocniejszego efektu pogryzłem go [ jako iż smak był nie zbyt zachęcający zapiłem to piwem]) po odczekaniu 30 minut zażyłem kolejną pigułe ( w ten sam sposób jak poprzednią, z tym że ta to był własnie owy "smile")

T-15 minut (+ 30 minut od zarzycia poprzedniego Tabsa)

               [Na wstępie pragne dodać że koleszcy z którymi wtedy byłem (chodzi o G,D.) Byli na tym samym co ja]

  • Benzydamina


Doświadczenie: alkohol (praktycznie codziennie jestem pijany chyba, że cos łykam), marihuana (bardzo wiele razy), aviomarin (2 razy), gałka muszkatałowa (2 razy), DXM (1 raz), benzydamina (poniżej opisywany pierwszy raz).



Set&Setting: we własnym domu, prawie cały czas sam, żadnych zagrożeń w stylu rodzice, ciotki, wujki itp. ogólny brak stresu i totalnie odprężenie.



Nastawienie: jak najbardziej pozytywne.



Oczekiwania: halucynacje.


randomness