Witam. Obawiam się, że może być chaotycznie, bo dużo wszystkiego i pisane zaraz po wymyśleniu całej historii (to znaczy na następny dzień po czterech godzinach snu). Także tego... Zapraszam do lektury.
Mam nadzieję, że nie minie dużo czasu zanim to nowe lekarstwo będzie używane szerzej - dr Notcutt
Rezultaty pierwszego brytyjskiego testu klinicznego dotyczącego zastosowania konopi jako lekarstwa pokazują, że mają one poważny wpływ na kontrolę bólu u pacjentów. Anestezjolog William Notcutt ze szpitala James Paget w Norfolk powiedział, że "Niektóre osoby, które cierpiały na chroniczne bóle stwierdziły, że konopie zmieniły ich życie; odczuli wyraźny postęp panowaniu nad bólem, który odczuwali. Niektórzy z pacjentów mówili: 'To jest wspaniałe. Złagodziło mój ból'".
W Wielkiej Brytanii odbywa się obecnie wiele testów dotyczących zastosowań konopii w medycynie. Dr Notcutt bada wpływ narkotyku na chroniczne bóle u pacjentów z zaawansowanym stwardnieniem rozsianym oraz obrażeniami kręgosłupa. Przemawiając na British Association Festival of Science w Glasgow, Dr Notcutt powiedział, że jak dotąd większość z badanych 23 pacjentów odczuła zmniejszenie bólu na skutek użycia narkotyku. Dla niektórych pacjentów jedynym pożytkiem była możliwość zaśnięcia. Dwoje nie odczuło żadnej poprawy, a innych dwoje narzekało na skutki uboczne, z których jeden wycofał się z badań.
Dr Notcutt powiedział, że rezultaty testu "idą dobrze" i ma nadzieję opublikować pełen raport w następnym roku. "Mam nadzieję, że nie minie dużo czasu zanim to nowe lekarstwo będzie używane szerzej. Musimy zbadać więcej pacjentów niż do tej pory". Testowany ekstrakt został zebrany przez GW Pharmecauticals ze specjalnie wyhodowanych w Wielkiej Brytanii roślin. Lekarstwo jest dozowane osobiście przez pacjenta, który używa w tym celu sprayu podawanego pod język. Dr Notcutt wymienił także inne możliwe zastosowania medyczne konopi - łagodznie bólu u chorych na raka, uszkodzenia nerwów i reumatyzm.
Helen Briggs tłum. Mzimu
Powalczone dzień wcześniej. Mało energii, ale obiecałem bratu tripa, więc musiało być dobrze, bo z Orfeuszem mam najlepsze podróże. Gralnia.
Witam. Obawiam się, że może być chaotycznie, bo dużo wszystkiego i pisane zaraz po wymyśleniu całej historii (to znaczy na następny dzień po czterech godzinach snu). Także tego... Zapraszam do lektury.
Podjarka niesamowita, fascynacja, zaciesz, wysokie oczekiwania, pycha, zuchwałe podejście typu "Należy mi się to i to..." Czyli ogółem mocno przesadzona ambicja, za którą los potrafi ukarać.
ELESDI- Wreszcie Cię mam. Mam i zamierzam skonsumować. Po całych latach (właściwie to niecałym roku, bo o mocy kwaska się dowiedziałem niedawno stosunkowo) poszukiwań, po wielu staraniach, przez ciężar pracy i przez milion poświęceń... KWAS! Mam go. Wpadł mi w ręce.
A tak serio to znalazłem go w rynsztoku przypadkiem.
To już mój kolejny raport w ostatnim czasie, ale tak się jakoś złożyło :-)
Zatem jedziem!
Ogólne podekscytowanie i trochę strach .
Ogólne pierwsza styczność z lsd była na nocce u kolegi w piwnicy, wtedy mój przyjaciel na którego mówimy rudy wziął pierwszy raz lsd, kupił kwaha 250ug z czego okolice 50ug dał mi a sam wziął 200, z tych 50ug mi nic nie weszło. Drugi raz gdy brałem lsd była to już większa dawka 140ug a zaczęło się od pomysłu mojego i przyjaciela na którego mówimy banan, by na zbliżającej się osiemnastce kolegi zażyć tą substancje.
okolice godziny 16/17
Komentarze