Marihuana w jednej z opolskich szkól

W jednej z opolskich szkól srednich pojawila sie pseudonaukowa broszura zachecająca uczniów do uprawy konopii indyjskich i używania marihuany.Sprawa wyszla na jaw, gdy do radia przyniósl ja 17-letni uczen jednej z opolskich szkól.

Anonim

Kategorie

Odsłony

2263
W jednej z opolskich szkól srednich pojawila sie pseudonaukowa broszura
zachecajaca uczniów do uprawy konopii indyjskich i uzywania marihuany.
Sprawa wyszla na jaw, gdy do radia przyniósl ja 17-letni uczen jednej z
opolskich szkól.

Nie wiadomo, jak szeroko publikacja byla rozpropagowana. Policja o broszurze
dowiedziala sie od dziennikarzy. Zdaniem rzecznika prasowego opolskiej
policji, byc moze sprawa jest jeszcze na tyle swieza, ze do policji nie
dotarly sygnaly "normalnymi operacyjnymi" kanalami.

Musimy sprawdzic jaki jest zasieg tej publikacji, skad pochodzi i jakie
osoby moga byc z tym zwiazane - powiedziala PAP podkomisarz Anna Gazda z
zespolu prasowego opolskiej policji.

Do broszury dolaczono charakterystyczna torebke z nasionami,
najprawdopodobniej konopii indyjskich. Zdaniem wiceprezydenta Opola, Piotra
Kumca, który jest zbulwersowany cala sprawa, przypadek ten swiadczy o tym,
ze jest to kontratak opolskich dealerów narkotyków. Torebka jest dokladnie
taka, w jakich dealerzy przechowuja "dzialki", - powiedzial PAP Kumiec.

PAP / PH

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Szałwia Wieszcza

Substancja: Salvia Divinorum - suszone liscie


Doswiadczenie: mj, hasz, dxm, pseudoefedryna, aviomarin, etanol


Sprzet: mosiezna fajka wodna (mala)

  • Chelidonium majus (glistnik jaskółcze ziele)
  • Pierwszy raz

Witam

 

  • 2C-E
  • Dekstrometorfan
  • Katastrofa

Sam w domu. Nastawienie na silne doświadczenie psychodeliczne.

 

Około 3 w nocy spożyłem 450mg DXM. Pół godziny wcześniej zjadłem także 3 ząbki czosnku i 7,2 gram lecytyny. Faza była lekka, brak OEV i lekkie CEVy. Prawdziwa faza zaczęła się dopiero później.

O 7 rano tego samego dnia wziąłem kolejne 300mg DXM, poprzedziłem to zjedzeniem 3 ząbków czosnku i 3,6 gram lecytyny. Odczekałem dwie godziny i spożyłem 40mg 2C-E. Była godzina 9 rano i to uznaje za początek tripa.

  • Metoksetamina
  • Przeżycie mistyczne

To była bodajże środa, kolejny z jesiennych deszczowych dni, ja i 3 kumpli około godziny 22, po popołudniowej stymulacji pentedronkiem postanowiliśmy wszamać 0,5g MXE. W cudownym nastroju, z dyso znając tylko DXM na miejscówce znajdującej się u kumpla (P.) na strychu oczekiwałem aż zapadnę się w dysocjacji.

W moim trip raporcie postaram się streścić to co podarowało mi MXE. Same dysocjanty uważam za niebezpieczną grupę psychodelików (oczywiście zależy to od człeka, itp. , itd. ale tak czy siak wg.

randomness