Oto dlaczego po alkoholu sądzimy, że kontrolujemy swoje zachowanie

Nie od dzisiaj wiadomo, że spożycie alkoholu negatywnie wpływa na naszą zdolność do oceny, czujność oraz wydajność podczas wykonywania zadań wymagających zwiększonej uwagi. Dotychczas jednak nie był znany mechanizm, który stoi za tymi zjawiskami.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Kopalnia Wiedzy
Mariusz Błoński

Odsłony

429

Nie od dzisiaj wiadomo, że spożycie alkoholu negatywnie wpływa na naszą zdolność do oceny, czujność oraz wydajność podczas wykonywania zadań wymagających zwiększonej uwagi. Dotychczas jednak nie był znany mechanizm, który stoi za tymi zjawiskami.

Dzięki badaniom przeprowadzonym na Uniwersytecie Stanowym w San Diego dowiadujemy się, dlaczego ludzie po spożyciu alkoholu uważają, że mają pełną kontrolę nad swoimi działaniami, mimo, że jej nie mają.

Ksenija Marinkovic i jej współpracownicy przeprowadzili badania, w których pomagało im 18 młodych zdrowych ochotników. Badani siedzieli w urządzeniu do magnetoencefalografii, które obrazowało czynności elektryczne ich mózgu i wykonywali zadania zlecone przez naukowców. Ochotnicy wpatrywali się w ekran, na którym najpierw po jednej ze stron pojawiały się dwa kwadraty w tym samym kolorze. Następnie na środku ekranu wyświetlany dodatkowy migający kwadrat. Ten środkowy kwadrat był czasami tego samego koloru, co kwadraty z boku, a czasami był innego koloru. Zadaniem badanych było zignorowanie bocznych kwadratów, skupienie się na kwadracie środkowym i uruchomienie przycisku, którego kolo odpowiadał kolorowi środkowego kwadratu.

Mimo, że badani dobrze rozumieli swoje zdanie, zignorowanie bocznych kwadratów nie było łatwe. Podświadomie przygotowywali się do działania, gdy tylko pojawiały się boczne kwadraty, które uruchamiały odpowiedź zanim jeszcze pojawił się kwadrat środkowy. Dobre wykonanie tego zadania wymaga więc udanego uruchomienia mechanizmów kontroli poznawczej, mówi Lauren Beaton, współautorka badań.

Badani mieli wykonać zadanie zarówno wtedy, gdy byli trzeźwi, gdy podano im alkohol oraz gdy spożyli placebo. W tym czasie cały czas obrazowano fale beta i theta w ich mózgach.

Fale theta odpowiadają za komunikowanie się różnych obszarów mózgu podczas procesu podejmowania decyzji. Z kolei fale beta są odpowiedzialne za kontrolę motoryczną i przygotowują mięśnie do poruszenia się. Innymi słowy, w opisywanym eksperymencie fale theta odpowiadały za decyzję, który przycisk odpowiada kolorowi wyświetlanego kwadratu, a fale beta odpowiadały za wysłanie sygnałów do mięśni.

Badacze odkryli, że po spożyciu alkoholu fale beta się nie zmieniły, jednak znacznie spadła częstotliwość fal theta. Po spożyciu alkoholu maksymalna częstotliwość fal theta była o połowę mniejsza niż po spożyciu placebo, informuje Beaton.

Zauważono też, że po alkoholu liczba prawidłowych decyzji co do wyboru koloru spadła o 5% w sytuacji, gdy boczne kwadraty nie odpowiadały kolorowi kwadratu środkowego. Co interesujące, czas reakcji był mniej więcej taki sam. To wskazuje, że negatywny wpływ alkoholu ma miejsce w momencie podejmowania decyzji, a nie uruchamiania motoryki. Innymi słowy, mózgowi wydaje się, że podejmuje właściwe decyzje w momencie, gdy są one błędne.

Wyniki badań potwierdzają zatem, że połączenie spożycia alkoholu z kierowaniem pojazdem jest szczególnie niebezpieczne. Gdy kierujemy, zwykle robimy to automatycznie, robimy to bez zbytniego zastanawiania się nad poszczególnymi działaniami. Czasem jednak musimy nagle zareagować na niespodziewaną sytuację, na przykład, gdy inny samochód zajedzie nam drogę. Do tego właśnie potrzebujemy dobrze działającego mechanizmu wyłączającego automatyzm i włączającego świadomą kontrolę, która pozwoli nam uniknąć niebezpieczeństwa. Jednak gdy kierowca jest pod wpływem alkoholu, zdolność do takich szybkich zmian jest upośledzona, dodaje Beaton.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Katastrofa
  • Tramadol

super

Przeżycie to było naprawdę niesamowite... Znalazłem na ulicy paczkę tramadolu 200 mg retard. Napaliłem się na "opioidowy trip życia" i całkowicie zapomniałem o "padaczkogennym" działaniu tramadolu.

Tabletki kruszyłem, aby wchłaniały się szybciej. Najpierw zjadłem 800 mg, ponieważ miałem tolerancję na opioidy (kodeina poniżej 480 mg mnie nie robi, pomimo przerw i abstynencji).

  • MDMA (Ecstasy)
  • Pozytywne przeżycie

Wolne mieszkanie, jedna swieczka, mile zolte swiatlo rozchodzace sie po pokoju, glosnik z muzyka. Trip przezywany razem z dziewczyna. Kazdy pozytywnie nastawiony, moja luba probowala pierwszy raz :)))

Wolny wieczór w srodku tygodnia, jednym słowem - sytuacja ktora musi zostac wykorzystana. Dziewczyna pozytywnie nastawiona przez moje opowiadania na temat działania opisywanej substancji, aczkolwiek z odczuciem lekkiego stresu który w dalszej części raportu odszedł niczym koty ktore były w mieszkaniu i widziały co odpierdalamy. Jesli mam byc szczery, nawet mi bylo ich troche szkoda - ciekawe co miały w głowach gdy to widzialy. Tak czy inaczej, groch na deskę, kroimy na pol, dajemy sobie buziaka i wcinamy.

  • Dekstrometorfan
  • Kodeina
  • Marihuana
  • Marihuana
  • MDMA
  • Pozytywne przeżycie

Zamknęliśmy się w garażu, który był wręcz przeznaczony do takich celów. Duża kanapa i materac, na którym można było wyścielić dużą część podłogi, na ścianach malowidła ludzi na kwasie. Na czas Wycieczki zamontowałem tam głośniki. Miejsce przesycone wyjątkową atmosferą pomogło skoncentrować się w całości na doświadczeniu, jedyny jego minus to temperatura, gdyż nie mieliśmy w środku grzejnika i nad ranem zrobiło się naprawdę zimno (tak nocowaliśmy tam, ale nie uprzedzajmy faktów).