"Panie władzo, to sól drogowa, nie mefedron"
Zatrzymany 26-latek miał w aucie 802 porcje mefedronu i marihuanę. Policjantów próbował przekonać, że białe kryształki to sól drogowa. Nie dali temu wiary, a kierowca trafił do aresztu i grozi mu więzienie.
Kategorie
Źródło
Odsłony
88Zatrzymany 26-latek miał w aucie 802 porcje mefedronu i marihuanę. Policjantów próbował przekonać, że białe kryształki to sól drogowa. Nie dali temu wiary, a kierowca trafił do aresztu i grozi mu więzienie.
W nocy na ul. Wyczółkowskiego policjanci referatu wywiadowczego zatrzymali do kontroli 26-latka z Ukrainy kierującego toyotą, który z nadmierną prędkością wjechał na ulicę i zatrzymał się przy jednej z posesji.
W trakcie interwencji funkcjonariusze wyczuli wydobywający się z auta zapach marihuany i podjęli decyzję, by dokładnie sprawdzić, co kierowca przewozi w samochodzie.
Kiedy w trakcie przeszukania funkcjonariusze znaleźli w podłokietniku plastikowe pudełko z białymi kryształami, mężczyzna próbował przekonać policjantów, że to sól drogowa.
Mundurowi, kontynuując przeszukanie, znaleźli jeszcze trzy zawiniątka foliowe z suszem roślinnym. Kolejne porcje marihuany mężczyzna sam wyjął z bielizny i przekazał je funkcjonariuszom.
Ponadto przyznał się, że zanim wsiadł za kierownicę, palił marihuanę.
26-latek został zatrzymany i przewieziony do szpitala, gdzie pobrano mu krew do badań pod kątem obecności środków odurzających w organizmie.
Zabezpieczone substancje zostały przekazane biegłemu, który we wstępnej opinii określił, że 26-latek miał przy sobie marihuanę i 802 porcje mefedronu.
W prokuraturze obywatel Ukrainy usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków, a sąd zastosował wobec niego 3-miesięczny areszt.
Za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi do 10 lat więzienia.