Policyjny pościg na Pomorzu. Ukradł ptasie mleczko, w aucie miał 2,5 kg narkotyków

30-latek postanowił "zaoszczędzić" i nie płacić za słodycze na stacji benzynowej. Gdy chwilę później pojawił się policyjny radiowóz, mężczyzna odjechał z piskiem opon.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Onet Trójmiasto

Odsłony

402

30-latek postanowił "zaoszczędzić" i nie płacić za słodycze na stacji benzynowej. Gdy chwilę później pojawił się policyjny radiowóz, mężczyzna odjechał z piskiem opon. Trwający kilka kilometrów pościg o mały włos nie zakończył się tragicznie. Złodziej został zatrzymany, a w jego aucie funkcjonariusze znaleźli 2,5 kg narkotyków.

Ta historia wydarzyła się przed Nowym Rokiem w gminie Szemudy (Pomorze). Jej początek nie zwiastował, że za chwilę zdarzy się coś wyjątkowego. Mężczyzna zajechał na stację po ptasie mleczko. Zamiast jednak sięgnąć po portfel i zapłacić, 30-latek postanowił pójść tutaj na skróty. Zamiast do kasy, podszedł do drzwi, wyszedł do sklepu i odjechał.

Zapamiętała go pracownica stacji, która powiadomiła policjantów. - Mundurowi natychmiast ruszyli w teren w poszukiwaniu tego mężczyzny. Po chwili w pobliżu innej stacji paliw zauważyli opisywany samochód – relacjonują funkcjonariusze.

Na widok radiowozu kierowca przyspieszył. Policjanci rozpoczęli pościg. 30-latek nie przebierał w środkach, jechał bardzo szybko, "ścinał" zakręty, wjeżdżał na skrzyżowania na czerwonym świetle. Niewiele brakowało, by w trakcie pościgu doszło do tragedii, a ucierpieć mogły tutaj przypadkowe osoby. Gdy uciekający przed policjantami kierowca skręcił w kierunku Nowego Dworu Wejherowskiego, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze, i wjechał w siatkę ogrodzeniową. Auto było solidnie pokiereszowane, ale 30-latek nie miał jeszcze dosyć.

Mężczyzna zaczął uciekać pieszo, ale niedługo później dopadli go policjanci. Złodziej został obezwładniony, a funkcjonariusze przeszukali jego samochód. I tutaj zagadka się wyjaśniła. Policjanci wcześniej zachodzili w głowę, dlaczego mężczyzna, który na koncie miał kradzież ptasiego mleczka, w tak brawurowy sposób uciekał przed radiowozem. Okazało się, że powodem były narkotyki, które mundurowi znaleźli w jego samochodzie. 30-latek przewoził w swoim aucie 2,5 kg amfetaminy.

Mężczyzna usłyszał już zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)

Komentarze

syber (niezweryfikowany)
Kurwa jebane sebixy nie przestaną mnie zaskakiwać swoją głupotą.
Zajawki z NeuroGroove
  • Pierwszy raz
  • Szałwia Wieszcza

Setting: Mój pokój, wiosenny słoneczny dzień. Ale przy szałwii nie ma to znaczenia. Set: Nastrój podekscytowany i nieco niepewny.

 

Czytałem kiedyś opis działania szałwii, zaczynał się słowami „it was not long after my first time with acid, and I felt like I did LSD, so I can do everything”. Byłem w podobnej sytuacji, co autor tripraportu; to, że szałwia go zaskoczyła mocą, ostatecznie przekonało mnie do spróbowania boskiej rośliny.

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Podniecenie, ciekawość, ekscytacja, Trip z grupą znajomych

            Impuls, krótka chwila zadecydowała o tym, że podjąłem próbę sklecenia tego trip raportu.

 

  • Hydroksyzyna
  • Tripraport

Zażyte w strachu przed kolejnym głodem, w domu z rodzicami.

Okej, let's start.

 

Z powodu zespołu stresu pourazowego (PTSD), EDNOS i ataków paniki ostatnio bardzo często zażywam różne substancje (wypisane w moim doświadczeniu). Czy mogę to nazwać uzależnieniem? Tak, ponieważ są kryteria, które trzeba spelnić, by nazwać swój problem uzależnieniem - ja je spełniam. I zawsze mi potwornie głupio, gdy nazywam mój problem uzależnieniem, no bo cóż - oprócz hydro, leków uspokajających bez recepty, otumaniających przeciwalergików i legalnych ziół nic innego nie brałam.

  • Inne
  • Inne
  • Retrospekcja

Zawsze przygotowany psychicznie z kotwicami jak podczas lucid dreaming :)

Na wstępie zaznaczę, że nie będzie to opis tripa, a raczej próba rozłożenia na części składowe tego, co działo się podczas moich kilku przygód z al-ladem i wnioski nt. obiektywnego działania substancji (tj. bez prywaty). Miałem już wcześniej doświadczenie z tego typu substancjami, mianowicie 1p-lsd, które moim zdaniem nie umywa się do alladyna. Przynajmniej w moim przypadku, bo kończyło się na tym, że miałem dość drastycznych wahań nastroju i zawsze kończyłem tę przekombinowaną gonitwę myśli z pomocą klonazolamu.