Proces lekarki, oskarżonej o przywłaszczenie narkotyków

Od nowa zacznie się proces lekarki, oskarżonej o przywłaszczenie z Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku znacznych ilości leku z grupy narkotycznych o nazwie dolargan - orzekł w czwartek Sąd Okręgowy w Białymstoku.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1781

Sąd pierwszej instancji ponad pół roku temu uniewinnił lekarkę od tych zarzutów.

Lekarce anestezjologowi prokuratura zarzuciła, że w 2000 roku przywłaszczyła 271 ampułek dolarganu z oddziału intensywnej terapii DSK w Białymstoku, w którym wówczas pracowała i odpowiadała tam za te leki. Lekarze zauważyli, iż wyjątkowo wzrosła liczba wpisów tego leku w receptariuszu. Po analizie kart pacjentów okazało się, że nie podawano im dolarganu.

Sąd rejonowy nie znalazł dowodów potwierdzających winę lekarki i uniewinnił ją. Sąd okręgowy, który rozpatrywał w czwartek apelację złożoną przez prokuraturę w tej sprawie, uznał, że sąd pierwszej instancji nie odniósł się w uzasadnieniu wyroku do wszystkich kwestii.

W ocenie sądu okręgowego sąd rejonowy nie wypowiedział się na temat tego, co stało się z dużymi ilościami dolarganu, zamawianymi przez oskarżoną. Kobieta przyznała się do pobrania z kasetki z lekami kilku ampułek dolarganu, więc powinna za to odpowiedzieć - uznał sąd.

Sąd okręgowy zwrócił też uwagę, że były dowody na to, że lekarka pobierała dolargan na nazwiska innych lekarzy, bo widzieli oni wpisy w książce rozchodu leków dokonywane przez oskarżoną. Na oddziale, gdzie pracowała, panował bałagan w dokumentacji i rozdawaniu leków. Gdy sprawa wyszła na jaw, książka rozchodu leków narkotycznych zniknęła. Zarzut jej zniszczenia postawiono oskarżonej.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

max (niezweryfikowany)
miec dobrze :] chujowa praca , chciała rekompensaty czepili sie
FruvaQ (niezweryfikowany)
Jak silnym lekiem jest dolargan w porownaniu do morfiny ? Warto go kombinowac ?
piok (niezweryfikowany)
Jak silnym lekiem jest dolargan w porownaniu do morfiny ? Warto go kombinowac ?
FruvaQ (niezweryfikowany)
Jak silnym lekiem jest dolargan w porownaniu do morfiny ? Warto go kombinowac ?
QrA (niezweryfikowany)
Jak silnym lekiem jest dolargan w porownaniu do morfiny ? Warto go kombinowac ?
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Tripraport

Pozytywne

WSTĘP

  • 4-HO-MET
  • Etanol (alkohol)
  • Pierwszy raz

Trip z trójką znajomych - C, Sz i K. Dla nikogo z nas nie był to pierwszy raz z psychodelikami. Zdarzyło się już nam nawet wcześniej tripować na kwasie w podobnym składzie - ja z C i Sz. C i Sz z kolei jedli hometa z K. Jedynie ja z K nie miałem wcześniej okazji razem spożywać psychodelików. Pokój C w jego domu rodzinnym. Rodzina C była w domu, ale mieliśmy pełen komfort, jako że rzadko kiedy w ogóle ktoś zaglądał do pokoju, w którym mieliśmy spędzić najbliższe kilka godzin. Zimowy wieczór. Ogólna kondycja psychofizyczna całkiem niezła, chociaż bywało lepiej. Możliwa lekka tolerka. W ciągu ostatnich 3 tygodni zdążyłem odbyć dwa tripy przy 15mg i 10mg 4-ACO-DMT (choć to drugie trudno nazwać tripem z prawdziwego zdarzenia).

Wstęp: Zbieg okoliczności sprawił, że na przełomie 2011/2012, po tym jak długo nie mogłem znaleźć okazji ani towarzystwa, żeby spróbować psychodelików, nagle okazało się, że w okresie trwającym trochę więcej niż miesiąc umówiłem się na aż cztery tripy. Opisywany w niniejszym TR był trzecim z nich. Ze względu na duże ich zagęszczenie jak i inne okoliczności, nastawiałem się raczej na rozrywkowego tripa niż na podróż w głąb siebie. Już od dłuższego czasu planowałem z kilkoma starymi znajomymi zjedzenie hometa albo 4-ACO-DMT.

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Zimowe popołudnie. Razem ze znajomym, w towarzystwie Kurwika mam skonsumować swojego pierwszego kwasa. Lekki niepokój.

To już ponad 3 lata od tego pamiętnego dnia w którym poznałem świat psychodeli. Opisuję je jeszcze raz, z punktu widzenia osoby, która już się zadomowiła w psychodelicznych wymiarach, również dlatego, że stary TR gdzieś zaginął. W związku z tym, że miało to miejsce, chronologia może być nieco zaburzona, ale to raczej mało istotna sprawa, gdy czas jest równie plastyczny co cała reszta rzeczywistości. :)

  • Gałka muszkatołowa
  • Przeżycie mistyczne

Dobre towarzystwo, miejscówka spokojna, nastawienie pozytywne, tylko zmęczenie lekkie, bo spałem ledwie 6 godzin.

A więc tak- siedzę teraz tak spizdgany, jak nigdy. Tylko cudem udaje mi się nie popaść w obłęd. Tylko skupienie na czymś uwagi choć przez chwilę mnie koi. Strach i panika w obliczu tego wszystkiego, co nas tworzy.

 

W obliczu nowego oblicza otoczenia i mnie samego.