Sędzia wstrzymał ekstradycję El Chapo do USA

Meksykański sędzia wstrzymał ekstradycję do Stanów Zjednoczonych barona narkotykowego Joaquina "El Chapo" Guzmana do czasu rozpatrzenia dwóch odwołań złożonych w poniedziałek przez jego prawników.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Rzeczpospolita

Odsłony

396

Meksykański sędzia wstrzymał ekstradycję do Stanów Zjednoczonych barona narkotykowego Joaquina "El Chapo" Guzmana do czasu rozpatrzenia dwóch odwołań złożonych w poniedziałek przez jego prawników.

Adwokaci bossa narkotykowego twierdzą, że niektóre przestępstwa, za które Guzman ma odpowiadać przed amerykańskimi sądami już przedawniły się w świetle prawa meksykańskiego. Poza tym prawnicy argumentują, że w niektórych przypadkach brakuje wystarczających dowodów winy "El Chapo".

MSZ Meksyku zgodziło się pod koniec maja na wydanie Guzmana wymiarowi sprawiedliwości USA, po otrzymaniu gwarancji, że nie zostanie on skazany na karę śmierci.

Jak pisze agencja EFE, wtorkowa decyzja meksykańskiego sędziego może oznaczać, że ekstradycja opóźni się o ponad rok, gdyż po wydaniu orzeczenia w sprawie apelacji "El Chapo" będzie mógł się jeszcze odwoływać do Sądu Najwyższego.

W USA Guzman może zostać oskarżony o m.in. o handel narkotykami i zabójstwo przez siedmiu prokuratorów federalnych, m.in. w Chicago, Nowym Jorku, Miami i San Diego.

Szef narkotykowego kartelu Sinaloa został schwytany 8 stycznia. Pół roku wcześniej w spektakularny sposób zbiegł z pilnie strzeżonego więzienia w mieście Almoloya de Juarez w stanie Meksyk, w którym odbywał karę 20 lat pozbawienia wolności. Do ucieczki wykorzystał kończący się na placu budowy półtorakilometrowy tunel, zbudowany przez jego wspólników 10 metrów pod ziemią. Już wcześniej, w 2001 roku, uciekł z więzienia i przez 13 lat się ukrywał.

Podległa rządowi USA agencja antynarkotykowa DEA określa kartel Sinaloa jako wielki wielonarodowy koncern zorganizowanej przestępczości. Z majątkiem szacowanym na miliard dolarów Guzman dostał się na listę najbogatszych ludzi świata amerykańskiego magazynu "Forbes".

"El Chapo" jest obecnie przetrzymywany w więzieniu o zaostrzonym rygorze w Ciudad Juarez przy granicy z USA.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Inne
  • Pozytywne przeżycie

Ciepły, sierpniowy dzień; wnętrze mieszkania w bloku, park, blokowisko. Mentalnie trochę ekscytacja, a trochę niepokój, jednak bez większego stresu.

Od kilku dni byłem niespokojny. Planowaliśmy to z F. od dłuższego czasu. Nie miałem sprecyzowanych oczekiwań, ale czułem, że następne kilka godzin zapamiętam na długo. Co się może najdziwniejszego zdarzyć? Te słynne przeżycia mistyczne? Co do tego byłem sceptyczny, bo postrzegam siebie raczej jako scjentystę ufającego tylko pomiarom i wierzącego w materię. Ale może efektem będzie po prostu zmiana. Coś w tych synapsach może się przestawi – na korzyść, bądź na szkodę. Jaki będzie kierunek tej zmiany, o tym dopiero miałem się przekonać.

  • Ayahuasca
  • Tripraport

mniej więcej raz na tydzień przyjmowałem wieczorem swój sakrament i niedługo potem szedłem do łóżka. Zgaszone światło, wokół spokój i cisza, nikt nie przeszkadza. Gdy akurat miałem kiepski nastrój albo byłem chory to sobie odpuszczałem.

Niniejszy tekst to opis i podsumowanie doświadczeń moich dwunastu sesji ayahuascowych odbytych na przestrzeni trzech miesięcy. 

  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Set: Z racji tego, że jestem osobą uzależnioną miałem lekkie obawy przed przyjęciem grzybów, tym bardziej iż uczestniczę aktualnie w terapii uzależnień. Z drugiej strony miałem świadomość tego co robię, jaki wpływ ma na mnie psylocybina i co chcę osiągnąć (zgłębić siebie, nawiązać kontakt z naturą). Nie używałem żadnych innych substancji psychoaktywnych od ponad czterech miesięcy. Z przyjęciem grzybów czekałem na odpowiedni moment w życiu od ich ususzenia, to jest od pół roku. Setting: Z samego początku mieszkanie w bloku. Następnie, gdzie odbyła się większa część podróży - łąki, lasy i góry. To był słoneczny, wiosenny dzień. Cały czas byłem z trzema znajomymi, z tymże jedna z tych osób była mi szczególnie bliska - był to mój przyjaciel.

Wstałem rano z myślą, że to właśnie dziś jest ten dzień. Czekałem na niego pół roku, nie śpieszyło mi się. Wiedziałem, że jeśli chodzi o psylocybinę nie ma się co pośpieszać - w końcu nadejdzie odpowiedni moment.

T -60 do -30 minut
Wypiłem nektar z czarnej porzeczki.

T 0
Zjadłem z przyjacielem po około trzy i pół grama ususzonych cubensisów.

  • Damiana
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Pierwszy raz

po szkole, na trawie pod drzewem w słoneczny dzień. ze mną 2 znajome, miła atmosfera i ogólnie chillout.

A więc jest to trip dawno przeze mnie zapomniany, ale tak naprawdę mój pierwszy, toteż moim postanowieniem stało się, by go sobie przypomnieć i opisać.

randomness