Setki kilogramów marihuany jechały do Polski z Czech. Międzynarodowa akcja o kryptonimie Timur

Polscy i czescy policjanci rozbili gang dostarczający do Polski marihuanę w hurtowych ilościach – poinformowała w Ostrawie policja kraju morawsko-śląskiego. Po obu stronach granicy zatrzymano 10 osób.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Radio Maryja/PAP
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

223

Polscy i czescy policjanci rozbili gang dostarczający do Polski marihuanę w hurtowych ilościach – poinformowała w Ostrawie policja kraju morawsko-śląskiego. Po obu stronach granicy zatrzymano 10 osób.

Zastępca komendanta policji kraju morawsko-śląskiego Radim Wita poinformował, że o gangu dowiedziano się z Polski i przez miesiąc śledzono działalność grupy przestępczej.

„Stwierdziliśmy, że z Polski regularnie przyjeżdża do nas określona grupa osób. Mieli bliskie kontakty z mężczyzną z Hodonina, który zapewniał im wielkie ilości marihuany” – powiedział śledczy Pavel Hanusek i dodał, że mężczyzna wspólnie z trzema dalszymi zatrzymanymi, a częściowo sam, hodował rośliny.

Resztę marihuany dla polskich odbiorców skupowali w całych Czechach i w ciągu miesiąca przekazali co najmniej 50 kg narkotyku.

„Kilogram marihuany sprzedawali za 72 tys. koron” – dodał Pavel Hanusek i zauważył, ze cena zależała od jakości narkotyku i zawartości psychotropów w suszonych roślinach. Jego zdaniem do Polski trafiły setki kilogramów marihuany.

Operacja prowadzona po obu stronach granicy nosiła kryptonim „Timur”. Zatrzymań dokonano 13 września br., gdy jeden z Polaków wyruszył do Hodonina po kolejny transport. Odebrał narkotyki, przekazał pieniądze i przez Ostrawę wracał do Polski, gdzie został zatrzymany wspólnie z pięcioma innymi osobami.

„Przemytnicy przyjechali z Polski po transport marihuany, który przewieźli do kraju, gdzie zostali zatrzymani. W tej samej chwili my zaczęliśmy akcję na terenie Czech” – powiedział Radim Wita.

Poinformował, że aresztowano trzech mężczyzn i kobietę, w wieku od 40 do 60 lat. Przeszukując mieszkania i nieruchomości, znaleziono kilka kilogramów suszonych narkotyków i dziesiątki roślin. Zabezpieczono samochody, gotówkę i dwie nieruchomości.

Według czeskich policjantów to nie był jednostkowy przypadek wyjazdu Polaków do Czech po marihuanę.

„Ten trend jest obecny. Mają do nas blisko. Dostajemy takie informacje choćby z Czeskiego Cieszyna. Tym razem jednak mówimy o zorganizowanej grupie przestępczej, która działała ponad granicami, a tego wcześniej nie mieliśmy” – powiedział dziennikarzom Radim Wita.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Termos789
"zawartości psychotropów w suszonych roślinach" XD
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

domek w lesie, nastawienie na doznania mistyczne, ukochana osoba jako współpodróżnik, kot i dwie osoby dbające o bezpieczeństwo w pobliżu

To miała być nasza druga przygoda z kwasem, ale pierwsza poważna. Poprzednia próba niecałe pół roku wcześniej była delikatna, nieśmiała i choć bardzo udana, to jednak czuliśmy, że to nie był Kwas przez duże K. Wzlecieliśmy wtedy na 100 µg ponad atmosferę, a chcieliśmy lecieć poza galatyki i poza znany nieboskłon. Uznaliśmy, że majówkowy wyjazd do domku w lesie będzie doskonałą okazją do głębokiego zaznania swojej Jaźni i swojego Wszechświata.

  • Grzyby halucynogenne


nazwa substancji: grzyby halucynogenne prosto z samiusieńkich gór.


poziom doswiadczenia: marihuana bardzo baaardzo czesto, połówka kwasu, kilka dropsów i jakieś próby z apteką. grzyby 1 raz.


dawkowanie: idealne dla mnie 35 dorodnych sztuk metoda żuchlania.


set&setting: maksymalne podniecenie poplatane z poddenerwowaniem.


miejsce: mieszkanie znajomych całe do dyspozycji.





  • Metoksetamina
  • Pozytywne przeżycie

Spontan na mieście z dawno niewidzianym ziomkiem, potem na jego osiedlu, jego dom, potem mój, a później galaktyka kurwix.

Na wstępie słów kilka.  

   Po ostatnich przygodach ( 10 dniowy ciąg na mxe), zauważyłem u siebie dziwny efekt. Po małych dawkach rzędu 50 - 60 mg dziennie, miewałem zaburzenia osobowości, nawet rozdwojenie jazni. Jazdy na mxe nieco mnie odrealniły. Jednak mimo to nadal prowadziłem w miare normalne życie.

Częśc pierwsza.

  • Benzydamina

To nasze drugie spotkanie z Benzydamina,mamy po 2 saszetki

Tantum Rosa na glowe(czyli po 1.gramie)
zakupione wczoraj w

aptece :P Obie wazymy po okolo 60kg. Raport Piszemy na

biezaco.Do Tantum zakupilysmy cole bo z nia smak jest troszke

mniej obrzydliwy ale ogolnie to najgorsze co w zyciu

probowalysmy.Ogolnie smak nie do wytrzymania,przy pierwszym

lyku mozna sie zniechecic.

randomness