Po nabyciu kartonów, stoczyłem dyskusje z dziewczyną, kiedy odbędzie się degustacja :) . Postanowiliśmy, że akcja odbędzie sie na pół spontanie czyli w któryś z weekendów kiedy oboje stwierdzimy, że "dziś jest ten dzień".Zanim nastał, z gospodarczą wizytą odwiedzili nas rodziciele Anki. Najedliśmy się trochę strachu, kiedy wkładali jajka do lodówki z foliowym zawiniątkiem, prawie wogóle nie showanym. Ostatecznie sytuacja została zażegnana, a jakiś czas potem nadszedł wreszcie czas na konsumpcję. Ostatnie zerknięcie na zegarek i startujemy! papierki zarzucone jakoś 11:30.
Uwaga na fałszywy SIN na facebooku!
Tak, dobrze przeczytaliście. Jakby mało było dotychczasowych perypetii SIN z facebookiem, z którego ich grupy i strona zostały z absurdalnych powodów usunięte, doszli do tego ściemniacze, próbujący się w sobie znanym celu pod ich markę podpinać.
Kategorie
Źródło
Odsłony
726Tak, dobrze przeczytaliście. Jakby mało było dotychczasowych perypetii SIN z facebookiem, z którego ich grupy i strona zostały z absurdalnych powodów usunięte, doszli do tego ściemniacze, próbujący się w sobie znanym celu (lub bez niego) pod ich markę podpinać.
Przekazujemy info, jakie dostaliśmy od samego Jurka z SIN: grupa działająca obecnie pod nazwą SIN - Sekcja talerzy i adresem https://www.facebook.com/groups/872526329601888/ to podszywacze.
Widać, że rzecz jest sklecona naprędce i nieudolnie:
nie znaczy to jednak, że nie znajdą się osoby, które dadzą się nabrać. A konsekwencje... cóż, mogą być różne. Pozostawimy to Waszej wyobraźni.
Dla dodania tej żałosnej sprawie odrobiny smaczku dodamy, że stoją za tym najwyraźniej osoby, które przyznają się (co może być prawdą, lub nie) do sprawstwa w kwestii wcześniejszego usunięcia naszej, hyperrealowej strony FB.
Tak to wygląda. Liczymy, że przekażecie info dalej.
Komentarze