W Szwajcarii rozdawana jest wysokiej jakości marihuana

Wysokiej jakości marihuana: władze Zurychu przeprowadzają eksperyment wśród lokalnej ludności. Otrzymają oni wysokiej jakości produkt uprawiany bezpośrednio na alpejskich łąkach. W ramach trzyletniego eksperymentu naukowego w Szwajcarii o nazwie „Züri Can – Responsible Consumption”, grupa kontrolna składająca się z 2100 osób będzie mogła spożywać marihuanę w specjalnych warunkach, ale legalnie.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

polishobserver.com
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

55

Wysokiej jakości marihuana: władze Zurychu przeprowadzają eksperyment wśród lokalnej ludności. Otrzymają oni wysokiej jakości produkt uprawiany bezpośrednio na alpejskich łąkach. W ramach trzyletniego eksperymentu naukowego w Szwajcarii o nazwie „Züri Can – Responsible Consumption”, grupa kontrolna składająca się z 2100 osób będzie mogła spożywać marihuanę w specjalnych warunkach, ale legalnie.

Rozdawana jest wysokiej jakości marihuana

Celem projektu jest zbadanie różnych modeli regulowanej podaży i konsumpcji marihuany. Jak wyjaśnili przedstawiciele Rady Miasta Zurych na konferencji prasowej, ich celem jest zarówno kontrola jakości produktu, jak i zminimalizowanie ryzyka dla aktywnych użytkowników marihuany.

Przeciwnicy eksperymentu mówią o jego negatywnych skutkach tj. wzrost poważnych form uzależnienia od narkotyków wśród obywateli. Konsumpcja marihuany jest powszechna wśród nastolatków i młodych dorosłych. Według aktualnych statystyk, co dziesiąty młody Szwajcar w wieku od 15 do 24 lat przynajmniej raz palił marihuanę.

Co na to szwajcarskie prawo?

Konopie indyjskie zawierają około 400 związków chemicznych. Tetrahydrokannabinol (THC) ma działanie psychoaktywne, tj. odurzające, a jego zawartość jest kontrolowana przez szwajcarską ustawę o substancjach odurzających. Inne substancje czynne (kannabinoidy) nie mają takiego działania i dlatego nie są objęte ustawą.

Istnieją również różne produkty z konopi indyjskich o niskiej zawartości THC, które również nie są objęte ustawą, ponieważ mają zawartość THC poniżej jednego procenta. Należą do nich na przykład produkty przetworzone: ekstrakty w postaci olejów lub past, dodatki do żywności, płyny do e-papierosów, olejki smakowe, gumy do żucia i produkty do pielęgnacji skóry.

Niedozwolone jest obchodzenie się z konopiami indyjskimi lub produktami pochodnymi konopi indyjskich o średniej całkowitej zawartości THC wynoszącej co najmniej 1,0%.

Kto może wziąć udział w projekcie?

Warunki uczestnictwa w projekcie, a w szczególności dostarczania marihuany, zostały opisane tak jasno, jak to tylko możliwe. Jedynie dorośli mieszkańcy Zurychu z pozytywnym wynikiem testu narkotykowego, tj. regularni użytkownicy konopi indyjskich, mogą wziąć udział w eksperymencie. Celem badania nie jest popularyzacja marihuany, ale monitorowanie jakości i konsumpcji produktu wśród osób, które są już aktywnymi użytkownikami. Od kobiet wymaga się negatywnego wyniku testu ciążowego. Niektóre zawody, takie jak szoferzy i piloci, nie mogą brać udziału w badaniu.

Grupa liczy obecnie 1200 uczestników, z czego 80% stanowią mężczyźni w wieku od 25 do 35 lat. Aby uzyskać dostęp do projektu, zainteresowani muszą się zarejestrować, przejść rozmowę kwalifikacyjną i osobiście złożyć pakiet dokumentów. Następnie uczestnicy otrzymają specjalną kartę do konta przy pierwszym zakupie. Dozwolone jest posiadanie maksymalnie 10 g marihuany dziennie.

Projekt przewiduje również ochronę danych osobowych uczestników testu. Wszystkie otrzymane informacje są szyfrowane i anonimowe, a zespół badawczy otrzymuje jedynie listę kodów bez nazwisk.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Mieszanki "ziołowe"

Zły humor po kłótni w domu. Dom kolegi. Kompletny brak oczekiwań, po prostu chciałem sobie ulżyć.

Historia ta miała miejsce we wrześniu tego roku. Szedłem właśnie do kolegi z siatką browarów. Byłem właśnie po dosyć nieprzyjemnej kłótni w domu, chciałem odreagować. Ziomek powiedział mi, że ma palenie. "Zajebiście!" — pomyślałem. Zrozumiałem to, będąc zatwardziałym marihuanistą, jako zaproszenie do konsumpcji marihuany. Jednakże, gdy byłem już na miejscu, okazało się, że byłem w błędzie.
Wchodzę do pokoju, rozstawiam browary na stole. Zdziwiłem się trochę tym, że w ogóle nie czuć zielska  wewnątrz. Byłem jednak zbyt zdesperowany i ogólnie podkurwiony, by się tym przejmować.

  • 3-MMC
  • Pierwszy raz

Nastawienie pozytywne. Po towar do rodzinnego miasta - łącznie 2h drogi. Trochę się jednak cykam i źle mi z myślą, że złamałem kolejną granice jaką sobie ustawiłem - nie tykać RC. Feta to miał być mój ten "najgorszy" drug z mojej listy używek. I miałem zostać przy "tradycyjnych" i aptecznych okazjonalnie.

Często zarzucając fetę wieczorem, bo clearhead świetnie mi się sprawdza w pracy naszła mnie ochota na białe. Właściwie moją drugą połówkę. On jest strasznie podatny na uzależnienia więc muszę trzymać rękę na pulsie. No, ale jak już mu zmotam to jak tu nie skorzystać? Ale moje obydwa źródła przez dwa dni puste. Po przetrzepaniu forum i biciu się z myślami porzuciłem moje postanowienie o nie tykaniu substytutów tradycyjnych dragów i bum - mam RC. Czyli sięgamy coraz głębiej. Nie dobrze.

  • 2C-E

Wiek: 20lat

Dawka: ~5mg dożylnie (roztwór alkoholowy) na 60kg masy ciała.

Doświadczenie: etanol, tytoń (fajki i tabaka), herbata, yerba, kawa, konopie, dekstrometorfan, LSD, ecstasy.

S&S: Las, w wystarczającej odległości od cywilizacji, towarzystwo w postaci zaufanego przyjaciela i jego dziewczyny (będę pisał przyjaciółka), całkiem ładna pogoda. Pierwszy raz z 2c-e i pierwszy raz dożylnie -- adrenalinka. :)

  • Grzyby halucynogenne

Substancja: suszone psilocybki sztuk ok 50

Set& settings: średni humorek, sam w swoim pokoiku, ciśnienie wysokie,

pogoda ładna, deszczu brak.

Doświadczenie: To moje trzecie podejście do psilo, pierwszy raz samotnie.

Cel: w spokoju i w skupieniu zbadać co może zdziałać ten niepozorny

grzybek, do tej pory sprawdzał się idealnie jako akcelerator imprezowo-towarzyski,

tyle że w mniejszej ilości (na oko 30szt.)






randomness