Wrocław: Wyroki w sprawie przemytu blisko 100 kg narkotyków

Od 4 lat w zawieszeniu do 8 lat pozbawienia wolności

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

3421

Na kary od 4 lat w zawieszeniu do 8 lat pozbawienia wolności skazał w czwartek wrocławski Sąd Okręgowy 8 oskarżonych, członków zorganizowanej grupy przestępczej, która przemyciła z Holandii do Polski blisko 100 kg marihuany o wartości ponad 2 mln zł.

Najłagodniejszą karę 4 lata więzienia w zawieszeniu na 6 lat sąd wymierzył Aleksandrowi K., który jako jedyny opisał mechanizm przemytu i sposób rozprowadzania narkotyków na terenie Dolnego Śląska.

Zdaniem wrocławskiej Prokuratury Okręgowej, grupa działała od października 2003 do stycznia 2004 roku. Przemycali narkotyki w specjalnie do tego celu przerobionych samochodach przez przejścia graniczne w Olszynie i w Zgorzelcu. Potem rozprowadzali marihuanę m.in. w Świdnicy i Nysie.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

PXR (niezweryfikowany)
&quot;Najłagodniejszą karę 4 lata więzienia w zawieszeniu na 6 lat sąd wymierzył Aleksandrowi K. &quot; <br> <br>n/c <br>
wyborca (niezweryfikowany)
Nie bedzie granic nie bedzie problemu haha.
dd (niezweryfikowany)
ale sa pojebani. <br>LEGALIZE!!!!!!!!!!!!!
fea (niezweryfikowany)
wlasnie.. powinni za to wieszac a nie jakies zawieszone kary (...)
Harm!der (niezweryfikowany)
&quot;to rząd oficjalny, system totalitarny &quot; <br>Nie jest dobrze.
ksaiter (niezweryfikowany)
Nie bedzie granic nie bedzie problemu haha.
punanyny (niezweryfikowany)
średnio przywozili 25kg miesięcznie - ile to ludzi już teraz baka...
Zajawki z NeuroGroove
  • 25C-NBOMe
  • 6-APB
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie
  • Tytoń

Czekałem na ten dzień od tygodnia... po wcześniejszych doznaniach z 25C chcieliśmy z kumplem zobaczyć jak zadziała w większej dawce (3 kartoniki po 0,5mg). Tego samego dnia koleżanka organizowała swoje urodziny więc zapowiadało się bardzo ciekawie ;)

 

Witam. Jest to mój pierwszy trip raport ale postaram się opisać to co wydarzyło się kilka dni temu.

  • Bad trip
  • Benzydamina

Zaczeło się o godzinie 18, poszedłem do apteki i kupiłem 3 saszetki Tantum Rosa.

Nie bawiłem się w oddzielanie benzydaminy tylko wsypałem proszek do butelki wody i całość wypilem na 3 razy.

Zbierało mi sie na wymioty ale się powstrzymałem, żeby nie zmarnować wysiłku jakim bylo wypicie tego (smak naprawde ochydny).

Około godziny 19 zaczołem mieć problemy ze wzrokiem, rozmazanie podczas obracania głowy, opóźniona reakcja oczu na światło.

  • 2C-B
  • Tripraport

Psycha good, siedzę jedynie z ziomkiem u niego, podnieceni nowymi tabsami. Oczekujemy od nich dość mocnych visuali i generalnie działania - jak to ludzie ujmują - coś pomiędzy MDMA a LSD.

T+0

Ziomek walnął dwie ultra linie z tabsa (szara Zelda Moonface 24mg) i mówi, że nak*rwia. Pobiegł do zlewu. No to chyba pora na mnie. Walę pierwszą - od razu spływ. Też biegnę do zlewu. Przez 2-3 minuty walczę ze spływem - ile bedę się męczyć, idę zrobić drugą krechę. Gotowe. Szybciej do zlewu nie biegłem chyba nigdy. Odruchy wymiotne x1000 + plucie szarą pixą. Ziomek mówi że już coś czuje, ja tylko lekką stymulację.

T+15

randomness