Blisko osiemset spraw karnych, dotyczących picia alkoholu i zażywania narkotyków przez nieletnich, wszczęli od lipca tego roku prokuratorzy w północno-wschodniej Polsce.
Blisko osiemset spraw karnych, dotyczących picia alkoholu i zażywania narkotyków przez nieletnich, wszczęli od lipca tego roku prokuratorzy w północno-wschodniej Polsce. Dotyczą m.in. przypadków rozpijania, jak i sprzedaży alkoholu czy przestępstw dokonanych przez nieletnich. To blisko dziewięć razy więcej, niż w pierwszej połowie roku, gdy na terenie działania Prokuratury Apelacyjnej w Białymstoku (PA) nie obowiązywały jeszcze zalecenia dotyczące szczególnego zainteresowania się przez prokuratorów sprawami dotyczącymi picia alkoholu i zażywania narkotyków przez nieletnich.
Białostocki okręg apelacyjny obejmuje cztery okręgi prokuratorskie: w Białymstoku, Olsztynie, Łomży i Suwałkach. Jak poinformował PAP w środę rzecznik prasowy PA Janusz Kordulski, od stycznia do końca czerwca tego roku było 90 takich spraw, gdy w tym okresie zatrzymano blisko 800 nieletnich pod wpływem alkoholu (207 trafiło do izb wytrzeźwień). Od lipca spraw karnych wszczęto 771, a liczba zatrzymanych nieletnich przekroczyła 850 osób (113 trafiło do izb wytrzeźwień). Jak powiedział Kordulski, zmiana liczby śledztw wynika właśnie z tego, że obecnie prokuratorzy wszczynają postępowania karne w każdym przypadku, gdy zachodzi podejrzenie, że mogło dojść np. do rozpijania nieletnich czy sprzedaży im alkoholu i starają się dokładnie te przypadki zbadać.
Więcej jest też prokuratorskich wniosków w postępowaniach administracyjnych, dotyczących m.in. cofnięcia koncesji na sprzedaż alkoholu, a także przekazanych informacji do sądów rodzinnych i dla nieletnich, dotyczących przypadków nienależytej opieki rodzicielskiej czy podejrzeń demoralizacji nieletnich. W ramach zaleceń prokuratorzy prowadzą też spotkania informacyjne z młodzieżą w szkołach, od podstawowych do liceów. Prokuratorzy mówią na nich m.in., jak wygląda odpowiedzialność karna za sprzedaż alkoholu nieletnim, spożywanie go w miejscach publicznych, używanie i handel narkotykami. W sumie zaplanowano ich blisko 700, dotąd odbyło się ponad 350. "Spotkania cieszą się dużym zainteresowaniem" - dodał Kordulski. Akcja rozpoczęta w północno-wschodniej Polsce z początkiem wakacji ma doprowadzić na stałe do surowszego traktowania przestępstw związanych z piciem alkoholu i używaniem narkotyków przez nieletnich. Prokuratura ma odnotowane przypadki spożywania alkoholu nawet przez 10-latków i pobytów w izbach wytrzeźwień nieco tylko starszych dzieci.
Piękny jesienny dzień, las i nasłonecznione zbocze na jego skraju; nastawiony jak zwykle optymistycznie, nieco podekscytowany; w podróż wyruszam samotnie
12.30. Intoksykacja. Spożywam pokarm bogów – łysiczki zanurzone w zupce grzybowej Smaczna Porcja. Nazwa nie kłamie, mimo psychodelicznego dodatku, zupa pozostaje całkiem smakowita.
Do plecaka pakuję śpiwór, wodę, odtwarzacz mp3 – i jestem gotowy do podróży!
+0.15. Po 15 minutach zaczynam już odczuwać pierwsze efekty, uczucie, że coś w środku zaczyna się dziać, jakaś nieokreślona zmiana. Wychodzę z domu i udaję się w stronę pobliskiego lasu.
Zdarzyło się sporo razy iż kochałem się po spożyciu różnych substancji psychodelicznych.
Były to bardzo ciekawe i pozytywne doświadczenia.
Spontanicznie piszę- więc wyrywkowo opiszę co mi się przypomni...
....
Na pięknej polanie w Beskidzie Niskim spożywamy z przyjaciółką meksykańskie psylocyby (fioletowe, duże, zjedliśmy po półtora grzybka i było bardzo mocno).
Spędzamy kilka cudownych godzin w przyrodzie, rozkoszując się przeżyciami w przyrodzie i na świeżym powietrzu, po czym postanawiamy przenieść się do domu.
Mój pierwszy kontakt(i chyba ostatni) z gałką.
16:15 Do szklanki wsypałem 4 paczki mielonej gałki Kamis w sumie 60g,
zalałem letnią wodą i po paru minutach zabrałem się do spożycia.
Poszło na 4 razy. Smak okrutny, popijałem herbatą. Później jeszcze zabijałem ten smak musztardą
Po 1,5h lekko zacząłem odczuwać efekty. Zaburzenia widzenia, pojawiały się jakieś niebieskie wędrujące łaty. Cały czas odbijał mi się smak gałki - ochyda, do tego jeszcze zaczął mnie boleć brzuch.
