Alan W. Watts - Radosna Kosmologia

Alan W. Watts - Radosna Kosmologia

Słowo wstępne

W "Drzwiach Percepcji" Aldous Huxley przedstawił opis działania meskaliny na wysoce subtelny umysł. Było to pierwsze jego doświadczenie psychodeliczne i teraz, patrząc z perspektywy dalszych eksperymentów, stało się dla niego jasne, że możliwe są wglądy głębsze niż te, które zawarł w swej książce. Mimo, iż nie mogę mieć nadziei na prześcignięcie Aldousa Huxleya w kunszcie prozatorskim, to jednak uznałem, że nadszedł odpowiedni moment na próbę opisania doświadczeń uzyskanych przy pomocy dragów zmieniających świadomość na wyższym, o ile to możliwe poziomie, a i nie pozbawioną poetyckiej wyobraźni.

Brzmi to jak frazes, lecz wyraźnie widać, że ostatnimi czasy ciężko o porozumienie na poziomie teoretycznym między laikami, a naukowcami operującymi wysoce abstrakcyjnymi, matematycznymi pojęciami. Przykładem jest chociażby pojęcie zakrzywienia czasoprzestrzeni, które nie sposób opisać w miarę przystępnie dla umysłowości zwykłego człowieka. Muszę przyznać, że niepokoi mnie bardziej przepaść, jaka powstała między teoretycznym opisem, a bezpośrednim doświadczeniem u samych naukowców. Zachodnia nauka szkicuje teraz nową koncepcję człowieka odchodząc od obrazu samotnego ego zamieszkującego kupę mięsa2 i przechodząc do wizji organizmu połączonego siecią subtelnych współzależności z wszechświatem, w którym żyje. Lecz wyłączając nieliczne wyjątki, nawet naukowcy nie czują, że egzystują w ten sposób. Zresztą prawie wszyscy zachowujemy poczucie osobowości, która jest niezależna, odosobniona i pozbawiona wszelkiej więzi z otaczającym ją kosmosem. Przepaść ta musi zostać zasypana i dobrym do tego środkiem wydają się być zsyntetyzowane przez naukę substancje psychodeliczne przejmujące rolę sakramentów nowej religii.

Przyzwyczailiśmy się uważać religię i naukę za dwa różne, zupełnie nie związane ze sobą sposoby opisu świata. Nie sądzę by było to właściwe podejście. W postrzeganiu świata powinniśmy przyjąć punkt widzenia nie religijny czy naukowy, lecz nasz - ludzki. Dokładniej idzie mi o to, by postrzeganie stricte religijne czy naukowe uzupełniały się jak zmysł wzroku i słuchu.

Lecz tradycyjne drogi prowadzące do duchowego oświecenia nie są zbyt atrakcyjne dla naukowego, sceptycznego umysłu a wehikuły je przemierzające są cokolwiek przestarzałe i nadmiernie obciążone niepotrzebnym bagażem. Istnieje więc sposobność do podzielenia się przez krytyczne umysły doświadczeniami, o których dawni prorocy i mistycy mówili używając archaicznego i często niezdarnego języka. Nowoczesna farmakologia może okazać się użyteczna w odkrywaniu tego nieznanego świata i przyczynić się do przywrócenia religijnemu doświadczeniu jego właściwego znaczenia. By uczynić przekaz zawarty w tej książce jak najbardziej wiernym, zawarłem w niej kilka fotografii, na których żywy blask wzorów stworzonych przez naturę daje pewne poczucie piękna wydobytego przez doświadczenie psychodeliczne ze zwykłych rzeczy, gdy oczy, nie tracąc nic z tego co widzą zwykle, działają jak mikroskopy zabierając umysł głęboko w zawiły taniec struktury naszego świata.

Alan W. Watts

San Francisco, 1962

2 Słynne "zapuszkowane ego" Wattsa. (przyp. tłum.)

Kategorie

LSD

Komentarze

.. doświadczeń, nie omieszkam przeczytać,
dziękuję Panie Tomku

Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne

Substancja: suszone psilocybki sztuk ok 50

Set& settings: średni humorek, sam w swoim pokoiku, ciśnienie wysokie,

pogoda ładna, deszczu brak.

Doświadczenie: To moje trzecie podejście do psilo, pierwszy raz samotnie.

Cel: w spokoju i w skupieniu zbadać co może zdziałać ten niepozorny

grzybek, do tej pory sprawdzał się idealnie jako akcelerator imprezowo-towarzyski,

tyle że w mniejszej ilości (na oko 30szt.)






  • LSD-25

Przedostatnim razem jak wziolem kwasa (sam)

poszedlem do Zachety na wystawe. Siedze sobie przed wejsciem, patrze na

ludzi, mysle: kurde kazdy sie umowil, ciekawe z kim ja. Wstalem zeby wejsc

do srodka, a tu idzie moja kolezanka ze szkoly z siostra, tez na wystawe.

Nie poznala sie ze mialem odmienny stan swiadomosci :). Polazilismy po

wystawie, potem poszedlem z nimi do sklepu. W sklepie sobie laze, patrze a

tu obok tej kolezanki oglada ubrania moja druga kolezanka z chlopakiem.

  • 3-MeO-PCP
  • Problemy zdrowotne

oboje podeksytowani przed wyjazdem, pełen luz, królowa życia i król.

  Dopiero dzisiaj uswiadomiłam sobie, ile czasu mineło od mojego ostatniego upadku. A może on nastepuje własnie teraz, kiedy o pierwszej w nocy piszę te słowa popijajac piwo gaszące zewnętrzny żar, przykrywające wewnętrzną pustkę.

  • Grzyby halucynogenne


Zjadłem 26 . 06. 2004 30 par suszonych Psilocybe semilanceata. Oto opis jeszcze dziwniejszego tripu od delfinów.Nie można zaliczyc go do "bad trip". Gadałem z kimś w myślach. Ten ktoś pokazał mi moje zachowanie . Byłem z nim i obserwowalem siebie w roznych sytuacjach ,ktore mialy miejsce w moim zyciu.Bylem jako osoba postronna ,widzialem jak się kłuce, jaki jestem w stosunku do innych.


randomness