Już ludzie pierwotni używali narkotyków

Ludzie z epoki kamiennej używali mieszanek roślinnych, aby wprowadzać się w stan euforyczny porównywalny do efektów działania współczesnych narkotyków.

Tagi

Źródło

onet.pl, 2008-10-21

Odsłony

1636

Ludzie z epoki kamiennej używali mieszanek roślinnych, aby wprowadzać się w stan euforyczny porównywalny do efektów działania współczesnych narkotyków. Naukowcy od dawna podejrzewali, że narkotyki nie są najnowszą słabością rasy ludzkiej, jednak do tej pory nie dysponowano dowodami wspierającymi tę hipotezę. Dopiero badania archeologiczne prowadzone na karaibskiej wyspie Carriacou, podczas których odnaleziono naczynia służące do przygotowywania substancji halucynogennych, potwierdziły podejrzenia badaczy. Ceramiczne miseczki oraz rurki były używane do wdychania oparów lub sproszkowanych mieszanek takich roślin, jak mak, grzyby, czy nasiona akacji cohoba. Zdaniem ekspertów, ludzie pierwotni używali narkotyków, aby wprowadzać się w stany uniesienia duchowego, już około 5 tysięcy lat temu.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)
ale oni wcześni, doawno o tym wiedziałem...
Anonim (niezweryfikowany)
Sądzę, że tu nie chodzi o posiadanie wiedzy a dowodów.
Buddha (niezweryfikowany)
Jaka K#3!A slaboscia!?!? Ach przepraszam, to powiedzieli trzezwi naukowcy - pewnie ci mityczni amerykanscy. Pozatym zgadzam sie z przedmówca, jakos wiedzialem o tym od bardzo dawna.
lulz (niezweryfikowany)
LOL, tak jakby ktoś nagle sie o tym dowiedzial...
Anonim (niezweryfikowany)
Tez mi nowosc... A poza tym: [quote]już około 5 tysięcy lat temu.[/quote] nie wierze, ze ktos mogl to podac na powaznie. Pomijajaca, ze sprzeczne to z reszta artykulu. Era kamienia byla "troszke" dawniej. A celach religijnych to na pewno duzo duzo wczesniej. Naukowcy, heh.
w (niezweryfikowany)
śmeim twierdzić że dzięki właśnie owej słabości ludzie rozwinęli sie w takim stopniu.
Buddha (niezweryfikowany)
Dokladnie! Jak Bill Hicks mowil - dragi to akceleratory dla naszej ewolucji. Jestesmy gatunkiem ktory bardzo malo wie o sobie, wlasnym syst. nerwowym a dragi przez to ze nan dzialaja daja nam pewien pkt zaczepienia w temacie.
e (niezweryfikowany)
Tak właśnie, narkotyki odżywiają mózg.. Im więcej wyćpasz tym większa twoja intligencja..
Buddha (niezweryfikowany)
No napewno nie u ciebie. I co rozumiesz poprzez cpanie? I jakie narkotyki masz na mysli? Jak ja lubie ludzi ktorzy gowno wiedza na dany temat a wypowiadaja sie z tak bezczelnie autorytatywnego pktu widzenia ze mam ochote isc sie sam pobic. Przestan czlowieczku wachac proszki na dyskotekach bo ci szkodzi.
Anonim (niezweryfikowany)
AMERYKE ODKRYLI!
DMT (niezweryfikowany)
Niedługo odkryją, że zwierzęta też tak robią i ogłoszą także, że to ich "słabość". Ale ci naukowcy mONdrzy :O
e (niezweryfikowany)
A niby co jak nie słabość??
Buddha (niezweryfikowany)
Towja slaboscia kretynie jest w ogole posiadanie ukladu nerwowego i instynktu gonienia za przyjemnoscia, tak? Jestes nedzna ofiara propagandy i zarozumialstwa. Proponuje zebys dla dobra nas wszystkich przedawkowal cos bo nie chcemy czytac twoich bezczelnych, zacofanych i pozbawionych merytoryki komentarzy. Kill yourself!
Alicja
w przypadku przyjętej hipotezy o używaniu przez pra/pre społeczeństwa środków halucynogennych, znalezienie fizycznego dowodu w postaci ceramiki, czyni z domniemania - naukę to jest wiedzę, którą można sfalsyfikować tu i teraz, co jest rzeczą jakościowo lepszą niż powszechne obiegowe domniemanie no ale przecież "marihuana zabija" jak powszechnie wiadomo... peace & peyote "Było smaszno a jaszmije smukwijne świdrokrętnie na zegwniku wężały"
Anonim (niezweryfikowany)
dragi były uzywane przez ludzi od czasow ich zarania, to chyba kazdy wie.. mnie jedynie zastanawia, jak to mozliwe ze w dzisiejszych czasach zignorowano ten jakze istotny fakt i zakazano ich stosowania pod przykrywka "dobra człowieka" i jednoczesnie zalewa sie ludzi alkiem, a płyną go moi drodzy HEKTOLITRY! nie wspominam tu juz o prozaku, ktorego swego czasu dodawano do wody pitnej w UK, że niby oczyszczała wode... O co im biega? śmiem twoerdzic ze planują: ograniczyć jak najweicej prawa ludzi, ogłupić - alkiem, pozbawić własnej woli - prozakiem, na koniec wjebać czipy pod skore,dać im nową bozię, i niech zapierdalają roboty.. Moi drodzy Nowy Raj sie szykuje!
mdma'niac (niezweryfikowany)
Nie wiadomo, kiedy człowiek po raz pierwszy sięgnął po środki odurzające. Zapewne wtedy, gdy uświadomił sobie ograniczenia i kruchość swej egzystencji, poczuł ból istnienia i odkrył, że niektóre rośliny potrafią go łagodzić. Archeolodzy odnaleźli ślady makówek i nasiona konopi w grobach z epoki neolitu. W trzecim tysiącleciu p.n.e. na Dalekim Wschodzie ludzie żuli już betel, a w Mezopotamii wytwarzali alkohol. W V wieku p.n.e. Herodot pisał o Scytach odurzających się haszyszem. Ryty naskalne w grobowcu na bretońskiej wysepce Gawinis sprzed 8000 lat wywołują takie wrażenie, że wielu badaczy podejrzewa ich twórców o działanie pod wpływem substancji halucynogennych. Skomplikowane, powtarzające się wielokrotnie wzory geometryczne nie mają bowiem żadnego odpowiednika w naturze. Naukowcy nie znaleźli żadnej cywilizacji pierwotnej, która obywałaby się bez środków odurzających. Obojętnie, gdzie przyszło im żyć, w amazońskiej dżungli, syberyjskiej tajdze, na stepie czy pustym lądzie - ludzie wszędzie znajdowali substancje zmieniające świadomość. Botanicy opisali ponad 200 roślin o takich właściwościach, do dziś odkryto w nich kilka tysięcy związków chemicznych. Największą grupę stanowią alkaloidy, czyli zasady zawierające atom azotu. Łączy je zdolność wpływania na funkcjonowanie układu nerwowego. Efekty mogą być różne - od uspokajania i znieczulenia, przez pobudzanie po wywoływanie halucynacji. Alkaloidy w czystej postaci są toksyczne, przyjęte w dużych dawkach powodują zatrucia, także śmiertelne. Dlatego od czasów prehistorycznych zażywanie zawierających je preparatów starano się kontrolować. Po środki odurzające dawniej nie sięgano dla przyjemności, lecz w ściśle określonych celach i czasie - dla nawiązania kontaktu z bogami i duchami, wprowadzenia się w trans podczas rytualnych obrzędów, wzmocnienia sił i odwagi przed wyruszeniem na łowy lub wojnę. Młodzież uzyskiwała prawo korzystania z używek dopiero po inicjacji. Dziś rolę strażnika wzięło na siebie państwo, które określa, co i komu jest dozwolone.
ass (niezweryfikowany)
5tys lat temu jest to dość znaczące przejście w epokę miedzi wiec nie ludzie prehistoryczni tylko historyczni jak juz bo epoka prehistorii do historii ma miejsce 3200lat p.n.e. i myślcie co piszecie
Buddha (niezweryfikowany)
Jasne, bo kazdy jest historykiem i kazdy powinien znac dokladna date przejscia w epoke miedzi. Wez k#!*a sam mysl co piszesz do ludzi. Don't be an ass, ass. ----------------------------- Artur: moglbys wtawic na strone jakis inteligentny filtr? moze dodatkowe pytanie sprawdzajace nie tylko znajomosc matematyki ale takze to czy delikwent ma dziewczyne, zycie poza komputerem i nie jest beznadziejnie zarozumialy i wie wszystko lepiej od kazdego?
Anonim (niezweryfikowany)
ludzie pierwotni -> żyli 5 tys lat temu ciekawe rzeczy tu sie wypisuje !!!! hahahaha udokumentowane (dokładnie na papierze czy czymś podobnym do papieru) wzmianki o MARIHUANIE pochodzą z 5,5 tys (czy jeszcze dalej) lat temu XD wnioski wcięgnijcie sami!!!!!! i nie zamieszczajcie tu takich śmiesznych artykułów !!!!!!!
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

ojej pisze juz do was wlasnie teraz podczas tripu na marii:) robilem sobie dzis baze danych tj. moj projekt i po skonczonej robocie zasiadlem do czytania neuro-groove. Przyznam ze smialem sie bardzo z tych opisow szczegolnie po-lekowych:)))) juz dawno sie tak nie usmialem.........




  • Bad trip
  • Etanol (alkohol)
  • Kodeina
  • Tabaka

Dobry nastrój i pozytywne nastawienie. Miły wieczór w gronie przyjaciół.

 

Jedno jest pewne, to była sobota. Od rana ekscytowałem się nowym doznaniem i nie mogłem doczekać się mojej pierwszej degustacji. Piękna Księżniczka zaprosiła mnie na kolację z kodeiny, więc kupiłem 2 paczuszki antidolu, wsiadłem na konia i pojechałem na jej dwór. Koło godziny 18:00 wypiłem butelkę Gingersa, a o 19.00 zjadłem parę kawałków vegan pizzy, którą przyrządziła (z moją niewielką pomocą) Księżniczka.

  • 5-MeO-DMT
  • Przeżycie mistyczne
  • Szałwia Wieszcza

Godziny wieczorne, dom, towarzystwo partnerki, komfort psychiczny, nastawienie ceremonialne.

Przed opisem samego doświadczenia, chciałbym zaznaczyć iż z samą SD łączy mnie pięcio letni transwymiarowy romans, także receptory na salvinorin mam bardzo wyczulone. Miałem również za sobą wiele innych synergicznych doświadczeń.  

Tuż przed wiadomym, przygotowałem dokładnie przestrzeń. W pokoju unosił się wyrazisty zapach palonej białej szałwii, zaś ze strony przygotowanego ołtarza emanowała zielona poświata lampy woskowej. Z głośników wydobywały się eksperymentalne dźwięki COH. 

O—o-o--<Me-dyTac-ja>-->o-o-M

  • GBL (gamma-Butyrolakton)
  • Retrospekcja

Zmienny.

Wstęp.

GBL to dziwna substancja. Jedni zachwycają się jej działaniem, na innych nie robi ona wrażenia.
W UK osoby cierpiące na fobię społeczną próbowały się leczyć GBL'em i to całkiem skutecznie.
Bo narkotyk ten rzeczywiście poprawia jakość interakcji społecznych. Pomysł ten okazał się na tyle zgubny, że środek ten uzależnia fizycznie i to bardzo silnie.

randomness