Dlaczego doszło do masowego zatrucia dopalaczami w Trzebiatowie? Prokuratura już wie

Prokuratura zna już odpowiedzi na główne pytania dotyczące masowego zatrucia dopalaczami w Trzebiatowie i tajemniczej śmierci młodego mężczyzny.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

gs24.pl
Mariusz Parkitny
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

550

Prokuratura zna już odpowiedzi na główne pytania dotyczące masowego zatrucia dopalaczami w Trzebiatowie i tajemniczej śmierci młodego mężczyzny. Ale na ujawnienie tych informacji jeszcze poczekamy.

- Prokurator otrzymał już opinię z przeprowadzonej sekcji zwłok mężczyzny, którego ciało znaleziono w Redze. Nie możemy ujawnić jej wyników, bo trwa uzupełnianie materiału dowodowego - wyjaśnia prokurator Joanna Biranowska-Sochalska z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Wiadomo, że nikomu do tej pory nie postawiono zarzutów.

Jaki związek ta sprawa ma z serią zatruć w czerwcu w Trzebiatowie? Dopalaczami zatruło się wtedy kilkanaście osób, w tym co najmniej jedna bardzo ciężko. W tym samym dniu znaleziono w Redze w Trzebiatowie ciało młodego mężczyzny.

Od razu pojawiły się wśród części mieszkańców podejrzenia, że mógł paść ofiarą tych samych dopalaczy. Dlatego prokuratura bada te wątki, ale w odrębnych śledztwach.

Oceń treść:

Average: 5.8 (5 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Kodeina

humor jak zwykle, poranne lenistwo i nudy; dom, przed kompem

Wstałem, wrześniowy dzień. Słonecznie i ciepło. Budzę się, choć pospał bym jeszcze parę ładnych godzin, wstaję jednak, włączam TV. Oglądam powtórkę Pogromców Mitów jednocześnie jedząc przygotowany przez mamę śniadaniowy twaróg. Najedzony udaje się pod poranny prysznic. Wycieram się, ubieram i zastanawiam się co ze sobą zrobić.

  • Pierwszy raz
  • Pregabalina

Dobry humor, dużo energii, piękna pogoda, w sumie zajebisty dzień to był.

Był piękny dzień, wyspałem się, zjadłem śniadanie, poszedłem na zakupy, ale mniejsza z tym, bo chociaż jakoś to wpłynęło na trip, to do niego niewiele to wnosi.

 

Była godzina 15, gdy zacząłem otwierać kapsułki i wrzucać ich zawartość do szklanki. Po wydobyciu całego proszku z kapsułek zalałem go coca-colą, po czym wymieszałem, było to pierwsze 1200mg. Gdzieś wcześniej wyczytałem, że bez tolerki pregabalina powoduje dysocjację, w tym cevy i oevy, więc chętnie spożyłem miksturę, jednocześnie połykając złożone z powrotem kapsułki, żeby nic się nie zmarnowało.

 

  • 25C-NBOMe
  • Pierwszy raz

  • Dekstrometorfan
  • Marihuana
  • Metoksetamina
  • Miks
  • N2O (gaz rozweselający)

Set: pozytywny, zasłużyłem na ten trip. Setting: nieduże dwupokojowe mieszkanie, większość tripa w łazience. Timing: połowa 2011.

Jest czwarta po południu. Na biurku w małym woreczku leży pół grama metoksetaminy z dobrego źródła,  czystości, jak twierdzą, 99.2%. O tym, że będzie okazja pierwszy raz popróbować tego specyfiku wiedziałem od dwóch miesięcy. Żona z małą przez tydzień u rodziny, rzadko zdarzająca się okazja na odrobinę psychonautycznej eksploracji. Wątki metoksetaminowe na HR, bluelight i drugs-forum rozczytane, dawki oszacowane, efekty w teorii poznane. Plan taki, żeby zacząć od 30-35mg, żeby upewnić się, że ogarniam efekty. Mając sporo doświadczenia z DXM, zakładam że to będzie lajcik.

randomness