LSD do śniadania lekiem na niepokój i bezsenność?

Pora na śniadanie. Czy zdecydujesz się raczej na (A) filiżankę herbaty, czy może (B) zaaplikowanie sobie potężnego halucynogenu, który zainspirował większość najbardziej odjechanej muzyki lat sześćdziesiątych? Jeśli wybrałeś (B) - jesteś w doborowym towarzystwie.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

metro.co.uk
Komentarz [H]yperreala: 
O mikrodozowaniu i badaniach Fadimana pisaliśmy szerzej kilka miesięcy temu: hyperre.al/ZXg

Odsłony

2524

Pora na śniadanie. Czy zdecydujesz się raczej na (A) filiżankę herbaty, czy może (B) zaaplikowanie sobie potężnego halucynogenu, który zainspirował większość najbardziej odjechanej muzyki lat sześćdziesiątych?

Jeśli wybrałeś (B) - jesteś w doborowym towarzystwie.

Rośnie ruch ludzi praktykujących poranne "mikrodozowanie" LSD – przyjmujących 10-15 mikrogramów, zamiast większych dawek, stosowanych w celu odbycia narkotycznej wycieczki - którzy twierdzą, że można w ten sposób leczyć niepokój i bezsenność.

Dr James Fadiman – badacz psychodelików, który pracował z LSD, dopóki nie zostało ono zakazane w 1966 roku - powiedział:

Ludzie robią to, a następnie lepiej się odżywiają, lepiej śpią, często wracają do jogi lub medytacji. Wygląda to tak, jakby ich organizm ławiej przetwarzał wszelkie komunikaty.

Fadiman powiedział Vice

To wszystko domysły, ale z tego co widzę pomaga to na tak wiele różnych dolegliwości, że wygląda na to, że (mikrodozowanie) przywraca równowagę tam, gdzie jej zabrakło.
Może to dotyczyć centralnego układu nerwowego, być może pnia mózgu, może się też okazać, że mamy do czynienia z poprawą funkcji mitochondriów. Pewna kobieta, która doświadczała bolesnych okresów połączonych z fatalnym samopoczuciem rozpoczęła praktykowanie mikrodozowania... i kiedy nadszedł jej czas okazało się, że nie miała żadnych problemów.

Fadiman rozsyłał ludziom arkusze z pytaniami (nie narkotyki) dotyczącymi sposobu mikrodozowania, zachęcając ich do rejestrowania swoich doświadczeń.

Fadiman:

Przy czym tym, co wielu ludzi miało do zaraportowania pod koniec dnia, było: " To był naprawdę dobry dzień. Wiesz, taki dzień, kiedy wszystko po prostu idzie jak trzeba.
Zadanie, którego zwykle nie mógłbyś znieść po dwóch godzinach, można spokojnie wykonywać przez trzy czy cztery. Jesz prawidłowo. Możliwe, że ćwicząc wykonasz dodatkową serię. Po prostu dobry dzień.

W książce Fadimana znajdziemy raport użytkowniczki o pseudonimie "Madeline"

Mikrodozowanie ilości od 10 do 20 mikrogramów (LSD) pozwala mi zwiększyć skupienie, otworzyć moje serce i osiągnąć przełomowe wyniki bez porzucania mojej rutyny. Mój dowcip, czas reakcji, ostrość wzroku i bystrośc wydają lepsze niż zwykle.

Oceń treść:

Average: 8.4 (13 votes)

Komentarze

acid4breakfast (niezweryfikowany)
Moja szkoła :D
Zajawki z NeuroGroove
  • Powój hawajski




Nazwa substancji: LSA (LA-111) z nasion HBWR sztuk 3 (1 raz)

Doświadczenie: THC (mało)

S&S: chłodny listopadowy wieczór, działka, ładne drzewa i rzeka w pobliżu,

nastrój oczekiwania


  • 1. przygotowania

  • 2. efekty

  • 3. podsumowanie

  • Alprazolam
  • Benzydamina
  • Dekstrometorfan
  • Diazepam
  • Gałka muszkatołowa
  • Ketamina
  • Klonazepam
  • Kodeina
  • LSD
  • Marihuana
  • Morfina
  • Pseudoefedryna
  • Tramadol
  • Uzależnienie

praktycznie wszędzie i w każdych okolicznościach

5 lat czystej destrukcji – historia mojego uzależnienia

  • 2C-I

2C-I





nazwa chemiczna: 2,5-dimetoksy-4-jodofenetyloamina





W roku 2001 zainteresowały się nią wytwórnie chemiczne \'szarej strefy\' szukające legalnej substancji podobnej do 2C-B. Zaczęto ją sprzedawać na coraz wiekszą skalę, substancja zdobyła uznanie i ciągle powiększającą się popularność. Wkrótce zaczęto ją sprzedawać w duńskich smartshopach pod nazwą "Soma", co jednak spowodowało szybką delegalizację tej substancji w tym kraju.

  • Etanol (alkohol)
  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Umiarkowane znudzenie i zmęczenie życiem, chęć doświadczenie czegoś przyjemnego. Wieczór. Dom rodzinny.

Jest to mój pierwszy trip report i z góry oświadczam, że bardziej przypomina zapiski z pamiętnika. Moim zdaniem opis działania substancji, w którym brakuje informacji dotyczących wykonywanych czynności dnia codziennego i samopoczucia - nie obrazuje w pełni jej działania. Oczywiście możesz się z tym nie zgadzać. Jeśli nie lubisz czytać takich form trip reportów - nie czytaj :)

A teraz - jeśli jednak zdecydowałeś się przeczytać - przejdźmy do rzeczy...

randomness