USA: zakonnice muszą zamknąć sklep z marihuaną
Część miast stanu Kalifornia zakazała uprawy, produkcji i sprzedaży produktów powstałych na bazie marihuany. To oznacza koniec biznesu prowadzonego przez Sisters of the Valley.
Kategorie
Źródło
Odsłony
129Część miast stanu Kalifornia zakazała uprawy, produkcji i sprzedaży produktów powstałych na bazie marihuany. To oznacza koniec biznesu prowadzonego przez Sisters of the Valley.
To „zgromadzenie zakonne” ma siedzibę w Merced w Kalifornii. Jak mówią same „zakonnice” ich wiara nie jest związana z żadną ziemską religią. Ich wierzenia są związane bardziej z ruchem „new age”.
Siostry uprawiały swoje zioło zgodnie z cyklem faz księżyca. Produkty w postaci m.in. maści i nalewek, zawierające kannabinoidy sprzedawały poprzez sklep internetowy, jako remedium na bóle pleców, migreny, a nawet na kaca – informuje The Mirror.
Siostry uprawiały marihuanę w garażu swojej siedziby. Szacunkowo sprzedaż przynosiła im 28 tys. dolarów miesięcznie.
W związku z nowym prawem, siostry musiały zakończyć swoją działalność. „Uczyniono z nas przestępców w ciągu jednej nocy” – skarżą się mediom. Działania zakazujące ich dalszej aktywności uznają za nienaturalne i niemoralne.
W ubiegłym roku wszedł w życie Medical Marijuana Safety and Regulation Act, który miał uregulować zasady uprawy marihunay. Jak podaje The Guardian, w dokumencie znalazł się przepis, który nakazał lokalnym władzom Kalifornii wprowadzenie zakazu uprawy, dystrybucji i sprzedaży narkotyków poprzez przyjęcie własnych regulacji lub zdania się na decyzje władz stanowych. Kalifornijskie hrabstwa miały na to czas do 1 marca 2016 roku.
Władze miasteczka Merced zdecydowały się na wprowadzenie zakazu, a siostry muszą zamknąć swój sklep.