W Peru odkryto 800-letniego lekarza z afrodyzjakalnymi nasionami

Szczątki szamana żyjącego 800 lat temu w północnoperuwiańskim regionie Lambayeque, pochowanego z 500 nasionami posiadającymi prawdopodobnie afrodyzjakalne właściwości zostały odkryte przez archeologów

Tagi

Źródło

www.inkowie.com

Odsłony

1761

Szczątki szamana żyjącego 800 lat temu w północnoperuwiańskim regionie Lambayeque, pochowanego z 500 nasionami posiadającymi prawdopodobnie afrodyzjakalne właściwości zostały odkryte przez archeologów w La Pava de Mochumi. Osoba* ta, nie tylko dokonywała kuracji, lecz również rozmawiała z bogami. Marco Fernandez - dyrektor kompleksu archeologicznego La Pava de Mochumi oświadczył, iż była to jedna z ról szamana w kulturach Mochica i Lambayeque, czytamy w El Comercio. Ceramiczne naczynie zawierające 500 nasion było pierwszą wskazówką do odnalezienia szczątków znachora preinkaskiej kultury Lambayeque, niedaleko doliny Tucume. Archeolodzy odkryli także peruwiańską muszlę do wdychania tytoniu, tykwę do picia mate, kawałki tekstyliów, globularny dzban i drewnianą laskę.

Fernandez poinformował, że na stanowisku znajdowały się także resztki innej osoby należącej do tej samej kultury, kwitnącej 800-900 lat temu. Pochowano ją z przedmiotami identyfikującymi go jako urzędnika zajmującego średnią pozycję społeczną. Wraz z nim odkryto ceremonialne noże, fragmenty kwarcu i siedem ceramik. Karol Wester, dyrektor Bruning Muzeum w Lambayeque, dodał iż pochówek - zarówno znachora jak i urzędnika - są dowodami intensywnego rozwoju kulturowego, artystycznego, technicznego i rytualnego na obszarze Mochumi w dawnych czasach. Peruwiański rząd przeznaczył ponad 1.5 miliona soli ($500.000) na badania archeologiczne w Lambayeque, jednym z regionów, gdzie powstały ważne preinkaskie kultury takie jak Mochica, Chimu i Lambayeque.

* W wersji hiszp. "Curandero", w wersji ang. "Witch Doctor". Słowo szaman używam tutaj dla uproszczenia, w ramach lepszej przyswajalności tekstu przez zwykłego czytelnika.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Inne
  • Pozytywne przeżycie

Ciepły, sierpniowy dzień; wnętrze mieszkania w bloku, park, blokowisko. Mentalnie trochę ekscytacja, a trochę niepokój, jednak bez większego stresu.

Od kilku dni byłem niespokojny. Planowaliśmy to z F. od dłuższego czasu. Nie miałem sprecyzowanych oczekiwań, ale czułem, że następne kilka godzin zapamiętam na długo. Co się może najdziwniejszego zdarzyć? Te słynne przeżycia mistyczne? Co do tego byłem sceptyczny, bo postrzegam siebie raczej jako scjentystę ufającego tylko pomiarom i wierzącego w materię. Ale może efektem będzie po prostu zmiana. Coś w tych synapsach może się przestawi – na korzyść, bądź na szkodę. Jaki będzie kierunek tej zmiany, o tym dopiero miałem się przekonać.

  • Etanol (alkohol)
  • LSD-25
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Pozytywne nastawienie do nowej substancji, wycieczka do lasów z dwoma kumplami - jednym dobrze obeznanym - B i jednym nowicjuszem próbującym po raz pierwszy tak jak ja - W. Większość podróży w otoczeniu natury, wiosna, maj, przez cały czas lekko padał deszcz. Spontaniczna, niezaplanowana podróż.

Należałoby zacząć opis od tego, że raport pisany jest po upływie około 2,5 roku od podróży. Niestety część rzeczy już zapomniałem a same odczucia też nie są "na świeżo", ale zdecydowałem się na spisanie tego co mi wciąż pamiętam zanim wszystko wywietrzeje mi z głowy. Zdaję sobie sprawę, że TR jest trochę przydługawy, ale początkowo pisałem go raczej dla siebie i osób uczestniczących w tripie po prostu na pamiątkę. Opisywaną podróż uważam za swoje pierwsze psychodeliczne doświadczenie z prawdziwego zdarzenia.

  • Ayahuasca

Dawka i substancja: 3-4 gramy ruty stepowej + 8-9 gramów mimozy hostilis




  • Amfetamina
  • Efedryna
  • Etanol (alkohol)
  • Inhalanty
  • Kodeina
  • Kofeina
  • Marihuana
  • Marihuana
  • Pseudoefedryna
  • Retrospekcja
  • Tabaka
  • Tytoń

Witam!

Mój trip raport pragnę zacząć tymi słowami:

Jeżeli komukolwiek przyjdzie do głowy wąchanie kleju, rozpuszczalnika itp. to mam dla ciebie radę. Najlepiej weź z piwnicy taki młodek ok. 5kg albo ustaw się naprzeciwko ściany i pierdolnij głową z całej siły. Po tym powinny przejść Ci takie myśli. Bo mimo że mam 17 lat to wiem co mówię.

Cały raport to jak w tytule, wspomnienia z mojego ostatniego roku życia. Mam nadzieję że choć jedna osoba przetrwała ten wstęp i czyta to teraz.